U17: Wieczysta rzutem na taśmę urwała punkt Orłowcom...

Drużyna juniorów młodszych Orła Myślenice nie zagrała najlepszego meczu przeciwko Wieczystej Kraków, ale mimo to do 93. minuty było 3:3 i punkt wydawał się być w zasięgu podopiecznych trenera Łukasza Zająca. Gra się jednak do końca i z tej lekcji muszą wyciągnąć wnioski biało-zieloni, bo w 93. minucie stracili gola na 3:4. Nie obyło się jednak bez kontrowersji, bowiem interweniujący golkiper Orła Marcin Turcza był faulowany przy wyjściu do dośrodkowania, a wytrącona z jego rąk piłka spadła pod nogi rywala i sędzia bramkę niestety uznał...

Orłowcy niezbyt dobrze zaczęli przegrywając 0:1 na początku spotkania, ale do przerwy zdołali odwrócić losy i prowadzić 2:1. Najpierw rzut karny wykorzystał Bartłomiej Brózda, a później na 2:1 strzelił będący ostatnio w dobrej formie Adam Gracz. Po przerwie jednak to rywale zdobyli dwa gole, wykorzystując nie najlepszą postawę w defensywie Myśleniczan i zrobiło się 2:3.

Nadzieje na zdobycz punktową ponownie wlał w serca Orłowców Kamil Suder, zdobywając wyrównującą bramkę. Ten sam zawodnik miał jeszcze piłkę meczową w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry, ale niestety nie trafił w bramkę. To co się stało w doliczonym czasie już opisywaliśmy i Wieczysta Kraków wyjechała zatem z trzema punktami z Myślenic.

Orzeł Myślenice - Wieczysta Kraków 3:4 (2:1)
B.Brózda, Gracz, Suder

ORZEŁ: Turcza - Siatka, Hankus, Bruzda - Lech (46 Suder), M.Matoga, Pitala (68 Mitana), Gołąb, Gracz - Szklarz (46 Ciślik), B.Brózda