Odmłodzony Orzeł sprawia niespodziankę! Wygrana z wiceliderem!

Wyjazdowa wygrana pierwszej drużyny Orła Myślenice z Targowianką Targowisko to wymierny efekt szkolenia młodzieży. Orłowcy wobec kłopotów kadrowych posiłkowali się najzdolniejszymi juniorami, którzy z meczu na mecz prezentują coraz większą boiskową dojrzałość i mieli wielki udział w niedzielnym zwycięstwie 2:0 (1:0) z wiceliderem tegorocznych rozgrywek.

Myśleniczanie byli stawiani raczej na straconej pozycji w starciu z Targowianką, która wciąż liczy się w walce o awans na IV-ligowy poziom rozgrywek. W obozie Orła nie dość, że nieobecny był Adrian Kasprzyk, a za kartki pauzował Mateusz Suder, to do kontuzjowanych Przemysława Leśniaka i Tomasza Marchińskiego dołączył na przedmeczowej rozgrzewce Kamil Marzec. Dopiero kilka minut przed pierwszym gwizdkiem o wskoczeniu do wyjściowej jedenastki dowiedział się kapitan juniorów Arkadiusz Nosal, ale szybko nadrobił rozgrzewkowe braki, gdy już w pierwszych minutach uprzedził go napastnik rywali, ale znakomitą interwencją popisał się Marek Pajka. Obrońcy Orła na pewno zrobiło się w tej sytuacji gorąco i do końcowego gwizdka zagrał bezbłędnie, notując kolejny dobry występ.

Targowianka już od początku zepchnęła bowiem Orła do defensywy i nie sposób było się domyślić, że skuteczne kontry to może być najlepsza broń podopiecznych trenera Dawida Sudra. Orłowcy prezentowali w tym meczu dojrzały i odpowiedzialny futbol w grze defensywnej, co spowodowało, że przewaga Targowianki kończyła się w okolicach 25 metra od bramki Marka Pajki. Rywale choć przeważali, to ich przewaga w ataku pozycyjnym nie przekładała się na sytuacje podbramkowe. Kilka razy groźnie uderzał Piszczewskij, a zwłaszcza piekielnie mocny strzał z rzutu wolnego ostemplował spojenie słupka z poprzeczką!

Orzeł groźnie się odgryzał i kilka razy zakotłowało się pod bramką rywali po strzałach Sebastiana Oleska, Kamila Czajkowskiego, czy Mariusza Kasperka. Orzeł w końcu wyszedł na prowadzenie, gdy po zagraniu Kamila Czajkowskiego piłka trafiła w rękę jednego z obrońców i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mariusz Kasperek i Orłowcy niespodziewanie wyszli na prowadzenie.

Po zdobyciu gola Targowianka ruszyła do szturmowych ataków, a wytężona praca całej drużyny Orła w defensywie powodowała coraz większą nerwowość w obozie rywali. Najbliżej wyrównania byli tuż po przerwie, ale dwukrotnie interweniował Marek Pajka w dobrej współpracy z defensywą, która zaasekurowała w porę odbite przez golkipera piłki. Kluczowa dla losów spotkania była 65. minuta gdy po kolejnej kontrze świetnie uciekł rywalowi Mariusz Kasperek i w klarownej sytuacji został sfaulowany, a sędzia z drugą żółtą kartką odesłał jednego z rywali do szatni.

Końcówka meczu obfitowała w boiskową walkę, a Targowiance znów odgryźli się młodzi Orłowcy, Michał Mirochna (rocznik 2003) odegrał do Jakuba Moskala (rocznik 2003), który fantastycznie wypatrzył Kyryla Kyrylova (rocznik 2002) i przez niemal pół boiska zagrał otwierającą piłkę, a młody zawodnik rodem z Ukrainy w sytuacji sam na sam lewą nogą umieścił piłkę w siatce tuż przy dalszym słupku. To była 80. minuta i myśleniczanie nie mogli już dać wydrzeć sobie tego zwycięstwa z rąk.

Co ważne - w ostatnim kwadransie na boisku znajdowało się tylko czterech seniorów - Marek Pajka, Mateusz Mistarz, Kamil Czajkowski i Krzysztof Żak, pozostała siódemka to młodzi wychowankowie Orła, którzy wykonali fantastyczną pracę na boisku, a niedzielne zwycięstwo niejako zapewnia bezpieczną pozycję Orłowi w ligowej tabeli. Martwiący jest fakt urazu kolana Mikołaja Wyroby - mamy wielką nadzieję, że ten groźnie wyglądający uraz okaże się mało poważny i nasz zawodnik niebawem wróci do pełni zdrowia! Miki, trzymaj się! Tę wygraną dedykujemy właśnie jemu oraz Kamilowi Czajkowskiemu w dniu 24. urodzin!

Targowianka Targowisko - Orzeł Myślenice 0:2 (0:1)
Kasperek 21 (k), Kyrylov 80

ORZEŁ: Pajka - Serafin, Mistarz, Wyroba (78 Mirochna), Nosal - Pilch, Ślusarz (72 Moskal), Czajkowski, Bartosz (65 Kyrylov), Olesek (68 Żak) - Kasperek (76 Depta)