Memoriał im. Stacha Cichonia – prawie 60 tys zł dla Emilki i Mateusza

Charytatywna zbiórka na leczenie Emilii Judasz i Mateusza Chrobaka, to główny cel Memoriału im. Stacha Cichonia. Myślenicka impreza cieszy się co roku dużym zainteresowaniem mieszkańców, a w swoim programie gromadzi kilka imprez sportowych.

W sumie na leczenie dwójki dzieci zebrano 55 543,32 zł, jednak ta kwota za pewne wzrośnie po marcowym spektaklu Grupy Misterium. Finał imprezy, który odbył się w niedzielę 3 marca wypełnił halę widowiskowo-sportową na Zarabiu po brzegi, a oprócz finałowej części turnieju piłkarskiego odbył się też finał turnieju siatkówki, rodzinny maraton zumby fitness, turniej strzelecki oraz bieg happeningowy.

- Dekada niesienia pomocy poprzez zmagania sportowe za nami. Akcja, która zaczynała się od turnieju piłki nożnej dziś wygląda na mini olimpiadę - naszą myślenicką, ale o tyle ważniejszą, że przekłada się na pomoc dzieciom. Każdy uczestnik wspiera akcję finansowo i wkłada w nią trud zmagań sportowych, ale otrzymuje w zamian coś dużo więcej – coś niewymiernego, co daję niesienie pomocy innym. Z tego miejsca serdecznie dziękuję wszystkim którzy przez te dziesięć lat współorganizowali i wspierali naszą akcję - podsumowuje Kamil Ostrowski, inicjator imprezy.

Wcześniej odbyły się też zawody pływackie, turniej badmintona, deblowe rozgrywki w tenisa, zawody cross challenge, cross training i siatkówka kobiet.

- Zawody stały na bardzo wysokim poziomie pod względem sportowym. Cieszy nas otwartość serc wszystkich naszych gości i sponsorów, bo najważniejsza dla nas była charytatywna zbiórka na leczenie dzieci. Dziękujemy za okazane wsparcie i cieszymy się organizacyjnym sukcesem po raz kolejny – mówi Wojciech Cichoń, jeden z organizatorów charytatywnego Memoriału im. Stacha Cichonia.

Rozgrywki piłkarskie

Główną częścią Memoriału od lat jest turniej piłki nożnej halowej i również w tym roku do rozgrywek zgłosiły się 24 zespoły, a z samych wpisowych na charytatywną zbiórkę udało się zebrać ponad 12 tys. złotych. Po odbywających się w lutym eliminacjach wyłoniono osiem najlepszych drużyn, które 3 marca walczyły o końcowy triumf.

Z grupy A wyszły Lambada FC oraz drużyna Bez nazwy, choć rozgrywki grupowe stały na naprawdę wyrównanym poziomie i kilka sekund oraz strzał w poprzeczkę dzielił od awansu drużynę Byfy, która już dwukrotnie wygrywała te zawody w dotychczasowej historii. Czwarty w grupie był Frostol Rudnik.

W grupie B natomiast emocji również nie brakowało, ale miejsce w czwórce zapewniły sobie Stupka Stomatolofia i Cavalieros, zdobywając po tyle samo punktów i remisując w bezpośrednim meczu. Tu padł również jeden z najpiękniejszych goli w całych zawodach – Marek Pajka zagrał górną piłkę do Artura Mistarza, a ten przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i z przewrotki trafił w samo okienko bramki. Trzecie i czwarte lokaty w grupie zajęły Kmita Zabierzów oraz Diamond.

Mecze półfinałowe przedzielił turniej dzieci z udziałem czterech drużyn, a później przy wypełnionych po brzegi trybunach najpierw Bez nazwy mierzyło się z Stupką Stomatologia, a mecz zakończył się wynikiem 3:2, kiedy to zwycięską bramkę na wagę awansu do finału strzelił Mateusz Suder na kilka sekund przed końcową syreną.

Tyle samo emocji, jak nie więcej, towarzyszyło drugiemu półfinałowi, gdzie spotkali się ubiegłoroczni finaliści. Cavalieros dwa razy wychodzili na prowadzenie najpierw po golu Przemysława Leśniaka, a potem Krzysztofa Żaka. Lambada jednak za każdym razem wyrównywała, najpierw w przypadkowych okolicznościach piłka nabiła Krzysztofa Zająca, a później Cavalierosi strzelili sobie samobója. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, a ta przyniosła rozstrzygnięcie dopiero na 7 sekund przed końcem, gdy do bramki trafił Marek Mizia.

O trzecie miejsce rozegrano rzuty karne, które Cavalieros wygrali z Bez nazwy 3:1, a następnie przyszedł czas na wielki finał. Tutaj zarówno Stupka Stomatologia jak i Lambada miała swoje okazje, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1. Po dogrywce przyszedł czas na rzuty karne, a tu Krystian Stanecki w bramce Stupki Stomatologii wybronił strzał Krzysztofa Zająca i to jego drużyna cieszyła się ze zwycięstwa w całym turnieju.

Kolejność turnieju piłkarskiego:

1. Stupka Stomatologia: Krystian Stanecki - Łukasz Stupka, Paweł Słonina, Mateusz Suder, Jakub Słonina, Jakub Sieprawski, Kamil Czajkowski, Norbert Jaszczak

2. Lambada: Karol Obłaza - Paweł Płonka, Piotr Obłaza, Jakub Niedźwiedź, Jakub Burtan, Krzysztof Zając, Bartosz Opydo, Marek Mizia, Paweł Stryszowski

3. Cavalieros: Marek Pajka - Mateusz Mistarz, Krzysztof Żak, Przemysław Leśniak, Adrian Kasprzyk, Dariusz Ślusarz, Artur Mistarz, Kamil Topa, Grzegorz Budyn

4. Bez nazwy: Bartłomiej Łętocha - Michał Wojtan, Andrzej Biel, Szymon Tokarz, Sebastian Zawadzki, Paweł Panuś, Michał Sałach, Szymon Burkat, Tomasz Pilch

Nagrody indywidualne:

Norbert Jaszczak – król strzelców,
Krzysztof Zając – najlepszy zawodnik
Marek Pajka – najlepszy bramkarz.

Przed finałem piłkarskim odbył się mecz o złoto w zakręconym turnieju siatkówki – zawody wygrał zespół o nazwie „Pińcet +”, który pokonał Labambę. W turnieju siatkarskim kobiet triumfowały Świruski Kraków, pokonując zespół Naprzód Grażyny. Bieg happeningowy na 4 km wygrali Bożena Eichler w kategorii kobiet i Michał Górka wśród mężczyzn, a strzelanie Elżbieta Bętkowska i Aleksander Ożóg.

W zawodach pływackich najlepsi okazali się Patrycja Chlipała, Zuzanna Lichoń, Krzysztof Stawarz oraz Edgar Piechota. Deblowe turnieje w tenisa w poszczególnych kategoriach wygrali Tomasz Bess i Damian Bess, Marek Dziekan i Marek Kosakowski, Wiesław Obidowicz i Marek Molenda oraz Marek Koszut i Sławomir Kalemba. Turniej Badmintona wygrali Michał Chmielarczyk, Aleksandra Orawin, Grzegorz Nowak w singlu, natomiast w deblu triumfowali Tomasz Proszek i Przemysław Tomecki, Julia Jurek i Maria Jurek oraz Bartłomiej Jurek i Bogdan Matoga.

Imprezę współfinansowała Gmina Myślenice w ramach Inicjatywy Lokalnej 2019. Dziękujemy również wszystkim sponsorom, którzy wsparli naszą inicjatywę.

ORGANIZATORZY:

Więcej na facebooku: Memoriał im. Stacha Cichonia