Bezbramkowy remis po walecznym meczu z Pcimianką

Faworyzowana Pcimianka Pcim nie miała łatwego zadania z znajdującym się w obok optymalnej formy Orłem Myślenice. Podopieczni trenera Świecy postawili trudne warunki i walczyli od pierwszego do ostatniego gwizdka, dzięki czemu w zdobyciu punktu w tym spotkaniu nie przeszkodziła nawet czerwona kartka Ślusarza w 58. minucie.

Problemy Orła Myślenice, który na ligowe punkty czekał od kilku tygodni narastały z każdą chwilą, obowiązki zawodowe, szkolne lub sprawy osobiste spowodowały, że drużyna przed meczem była dość mocno zdekompletowana, ale nie przeszkodziło to w wywalczeniu korzystnego rezultatu. 

Pcimianka mogła jednak świetnie rozpocząć, gdy technicznym strzałem w spojenie słupka z poprzeczką trafił w pierwszej minucie Muniak. Odpowiedź była błyskawiczna, gdy po kombinacyjnej akcji D.Górka dośrodkowywał do Łętochy, a ten huknął z woleja w poprzeczkę. 

Przed przerwą dobrą okazję stworzył sobie ponadto Pawlik, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Mistarz, natomiast w ostatnich sekundach pierwszej połowy Orła od utraty bramki uratował Bzdek, blokując zagranie Muniaka. W drugiej połowie Orłowcy ruszyli z animuszem, ale szybko zostali zmuszeni do defensywy, gdyż w 58. minucie za faul drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Ślusarz.

Zdziesiątkowani Orłowcy nie poprzestali na tym i stworzyli nawet dwie okazje, ale strzał Łyska oraz Bałuckiego nie sprawił problemów bramkarzowi Pcimianki. Zdecydowanie najlepszą okazję w drugiej połowie miał po stronie gości Biel, ale strzał z kilku metrów instynktownie na raty obronił Pajka. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, a co ciekawe Orzeł po raz czwarty w tym sezonie nie stracił gola.

Orzeł Myślenice - Pcimianka Pcim 0:0

Orzeł: Marek Pajka - D.Górka, Mistarz, Bzdek, Lesiński (64 Ostrowski) - Pyzio, Łętocha (46 Święch), Ślusarz, Bałucki - Łysek (58 Suder), Parszywka (77 Mateusz Pajka)