Zadecydowały błędy, Pasternik wygrywa w Myślenicach

Orzeł Myślenice w drugim wiosennym meczu uległ na własnym obiekcie Pasternikowi Ochojno 1:2 (0:1), chociaż wszystkie bramki zdobyte w tym spotkaniu były rodem z najniższych klas rozgrywkowych. O porażce Orła zadecydowały indywidualne błędy.

Już w ósmej minucie długa piłka niemal przez całe boisko trafiła w pole karne Orłowców, tam zawahanie wychodzącego z bramki Marka Pajki wykorzystał napastnik Pasternika i trafił piłkę szpicem buta na tyle precyzyjnie, że zatrzepotała w siatce. W pierwszej połowie rywale stworzyli jeszcze kilka sytuacji, a Orłowcy mieli problem z akcjami zaczepnymi po drugiej stronie boiska.

W drugiej połowie rywalizacja się wyrównała i szybko wyrównał się też wynik. Po dalekim wrzucie z autu Adriana Kasprzyka, piłka trafiła na głowę Mariusza Kasperka, który lekko ją trącił trafiając z bliska do bramki. Wynik 1:1 mógłby zadowolić Myśleniczan z racji tego, że nie rozgrywali swojego najlepszego spotkania.

Co najmniej punktu nie udało się zdobyć przez błąd bramkarza Orła. Marek Pajka w z pozoru prostej sytuacji zgubił piłkę we własnym polu karnym, a tą sprytnie trafił gracz Pasternika i wturlała się do bramki. Odmłodzona drużyna Orła musi zatem upatrywać zdobyczy punktowej w kolejnych meczach, a na pewno doświadczenie zdobywane przez młodych graczy zaprocentuje w przyszłości. Co ciekawe w tym spotkaniu wystąpiło aż pięciu młodzieżowców, w tym po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce Wiktor Grochal z juniorów młodszych.

Orzeł Myślenice - Pasternik Ochojno 1:2 (0:1)
Kasperek 53

ORZEŁ: Marek Pajka - Mateusz Pajka, Mistarz, Kasprzyk, Burtan - Żak, Sałach (46 Płonka), Grochal (46 Serafin), Pyzio (63 Kraus), D.Leśniak (69 P.Leśniak) - Kasperek