Wygrany sparing z Piastem Łapanów na koniec przygotowań do sezonu

Cytując klasyka "moim zdaniem, według mnie, kilka niedociągnięć jest" - ostatni sparing przed inauguracją rundy wiosennej zakończył się zwycięstwem Orła Myślenice 4:3 (3:1) z Piastem Łapanów i chociaż dał wiele odpowiedzi na zadawane sobie przez trenerów pytania, to również nie obyło się bez błędów, które w rozgrywkach ligowych koniecznie muszą zostać wyeliminowane.

Orłowcy źle zaczęli, bo w pierwszych minutach po fatalnym błędzie w defensywie stracili gola. To była druga minuta spotkania. Niemniej jednak myśleniczanie szybko odpowiedzieli i to z nawiązką, schodząc na przerwę z bezpiecznym prowadzeniem 3:1.

Najpierw z lewej strony krosowe podanie w poprzek boiska od Mateusza Sabały było zaadresowane do jego bliźniaka Tomasza, który ku zaskoczeniu wszystkich z pierwszej piłki huknął pod poprzeczkę. Trudno ocenić czy jego zamiarem nie było mocne dośrodkowanie w pole karne, ale wyszedł kapitalny strzał. Chwilę później w rolach głównych znaleźli się dwaj skrajni obrońcy - Kamil Lesiński uruchomił sprytnym podaniem Przemysława Leśniaka, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił na 2:1.

Autorem trzeciego gola był Krzysztof Żak, który również znalazł się w sytuacji sam na sam, po czym minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Orłowcy przeważali i wydawało się, że dwubramkowe prowadzenie jest bezpieczne, a kolejne gole to tylko kwestia czasu, futbol bywa jednak przewrotny i kto wyszedł ze stadionu Piasta w 89. minucie meczu, to przegapił aż trzy gole!

Najpierw daleki wrzut z autu w pole bramkowe, jeden z obrońców niefortunnie zgrał futbolówkę pod nogi zawodnika Piasta, który z trzech metrów trafił na 3:2. Po wznowieniu gry piłka trafiła znów do stopera Orła, a ten popełnił błąd w wyprowadzaniu piłki w efekcie czego przejęli ją rywale i ku zaskoczeniu wszystkich w ciągu 30 sekund strzelili dwa gole doprowadzając tym samym do remisu.

Galeria zdjęć z meczu Piast - Orzeł (piastlapanow.futbolowo.pl)

Ostatnie słowo należało jednak do podrażnionych myśleniczan, świetną indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Mateusz Sabała, po czym zagrał to Witolda Kubali, a ten efektownym zwodem wymanewrował obronę i bramkarza rywali, następnie piłka wróciła do Mateusza Sabały, który trafił do pustej bramki, ustalając wynik zawodów.

Piast Łapanów - Orzeł Myślenice 3:4 (1:3)
T.Sabała, Leśniak, Żak, M.Sabała

ORZEŁ: Marek Pajka - Leśniak, Mistarz (75 Mateusz Pajka), Kasprzyk, Lesiński (60 Maślak) - Ślusarz (55 Pyzio), B.Łętocha (70 Mikołajczyk) - M.Sabała, Kański (65 Kubala), T.Sabała (46 Bartosz) - Żak

Galeria zdjęć z meczu Piast - Orzeł (piastlapanow.futbolowo.pl)