U19: Udany comeback juniorów, mecz na szczycie dla Orła Myślenice!
To było starcie dwóch godnych siebie przeciwników, mecz z pewnością poziomem przerastał o klasę inne starcia I ligi okręgowej juniorów starszych, a wymianę ognia w spotkaniu Raby Dobczyce z Orłem Myślenice wygrali ci drudzy i umocnili się w fotelu lidera rozgrywek. Mecz miał swoją dramaturgię, a trzy punkty Orłowcy zapewnili sobie po bramce z rzutu karnego w samej końcówce!
Galeria zdjęć z meczu - fot. Bartek Ziółkowski FOTO
Lepiej w ten mecz weszli gracze Raby Dobczyce. Pierwszym ostrzeżeniem dla defensywy Orła był gol zdobyty ze spalonego, a za chwilę skórę defensywie myślenickiego zespołu uratował Krzysztof Baran świetnie interweniując po strzale ze skraju pola karnego. W 22. minucie sędzia podyktował bardzo wątpliwy rzut karny dla Raby i po celnym strzale Krystiana Ładygi z jedenastu metrów Raba wyszła na prowadzenie. Orzeł wyrównał po tym jak prostopadłym podaniem Błażeja Brasia uruchomił Bartłomiej Gromala, a ten mocnym strzałem w długi róg pokonał bramakrza rywali.
W pierwszej odsłonie Krzysztof Baran jeszcze kilka razy ratował Orła przed utratą gola, raz rywale trafili w poprzeczkę, a w jednej z sytuacji z bodaj dwóch metrów gracz Raby przestrzelił nad poprzeczką. Podopieczni trenera Marka Pajki również mieli swoje okazje, ale skuteczności zabrakło Antoniemu Matejczykowi i Błażejowi Brasiowi. W efekcie tuż przed przerwą skuteczną kontrę wyprowadzili gracze Raby, a zawahanie Jakuba Opryszka wykorzystał Bartłomiej Masełko i strzelił na 2:1.
Takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona, a na drugą połowę myśleniczanie wyszli jeszcze bardziej zmotywowani. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Patryk Leśniak skuteczną wcinką dograł do Artema Hanzhy, a ukraiński skrzydłowy minął bramakrza i trafił do pustej bramki wyrównując stan rywalizacji. Obie drużyny stwarzały później kolejne sytuacje, Raba zagroziła po stałych fragmentach, ale nie na tyle skutecznie by zaskoczyć dobrze dysponowanego Krzysztofa Barana, natomiast w zesole Orła swoich sił próbowali bezkustecznie Antoni Matejczyk i Artem Hanzha.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się 84. minuta. Piłka po dośrodkowaniu Patryka Leśniaka z rzutu rożnego trafiła w rękę jednego z rywali i sędzia wskazał na wapno. Odpowiedzialność za losy pojedynku wziął na siebie Michał Mirochna i pewnie wykorzystał rzut karny, ustalając wynik meczu na 3:2. Już w doliczonym czasie Orzeł miał jeszcze trzy sytuacje, z których dwukrotnie swoich sił próbował wprowadzony z ławki Patryk Jania, a raz w polu karnym skiksował Patryk Leśniak. W międzyczasie dwóch graczy Raby opuściło murawę z czerwonymi kartkami. Wygrana w tym meczu pozwoliła juniorom Orła umocnić się na pierwszym miejscu w tabeli, wyprzedzając kolejnych rywali o kilka oczek.
- Po sobotnim meczu seniorów wcześniejsze plany kadrowe na mecz z Rabą nam się nieco skomplikowały. Kontuzji doznał Kamil Depta, a zmieniający go Kamil Topa zagrał przez to w dłuższym wymiarze czasowym i obaj nie mogli zagrać w niedzielę. Gra w seniorach umożliwiła występ w meczu z Rabą także Kyryla Kyrylova, Krzysztofa Górki i Jakuba Moskala, a kontuzje wyeliminowały Kacpra Irzyka, Wiktora Syrka, Piotra Galasa, Mateusza Wójtowicza i Eryka Druzgałę. Oprócz wymienionej dziesiątki po stronie nieobecnych byli jeszcze Miłosz Wyrostek, Przemek Majka, Antek Jachymczak, Szymek Gościniak, czy Oliwier Skoczylas. Patrząc na listę strat tym bardziej jestem dumny z osiągniętego wyniku i szczerze gratuluję chłopakom postawy na murawie. Sytuacja, o której mówię pokazuje głębie naszego składu i jest wynikiem długoletniego szkolenia młodzieży, które przynosi efekty nie tylko w piłce młodzieżowej, ale też nasi wychowankowie z powodzeniem reprezentują nasz klub w seniorach. To dobrze rokuje na przyszłość Orła Myślenice! Mecz z Rabą Dobczyce nie należał do łatwych, ale z pewnością dla zawodników obydówch drużyn był solidnym przetarciem i konkretnym doświadczeniem. Oby takich więcej - mówi Marek Pajka, trener juniorów starszych Orła Myślenice.
Raba Dobczyce - Orzeł Myślenice 2:3 (2:1)
Ładyga 22, B.Masełko 42 - Braś 29, Hanzha 59, Mirochna 84 (k)
ORZEŁ: Baran - Jamrozik, Opryszek, Łabędzki, Mirochna - Leśniak, Gromala, Szczurek (73 Białoń), Hanzha, Braś (87 Fąfara) - Matejczyk (86 Jania)
Komentarze