U19: Sił wystarczyło tylko na pierwszą połowę...
Trudno określić to, co stało się po przerwie w wyjazdowym meczu Orła Myślenice z Orłem Piaski Wielkie. W pierwszych 45 minutach podopieczni trenera Marka Pajki dwa razy wychodzili na prowadzenie, rozgrywali naprawdę dobre zawody i nic nie wskazywało, że ten mecz mogą wysoko przegrać. Katastrofa stała się jednak po przerwie, a szybko stracone gole wyraźnie rozbiły myśleniczan...
Mecz idealnie się rozpoczął, Orłowcy kontrolowali jego przebieg, a najpierw z asysty Kamila Sudra skorzystał Adrian Ciślik i wyprowadził Orła na prowadzenie, później zmarnował jeszcze sytuację sam na sam, ale błąd w kryciu spowodował, że rywale wyrównali. Podopieczni trenera Marka Pajki wrócili jednak na prowadzenie, dzięki akcji tego samego duetu. Kamil Suder przepchnął rywala w ofensywie i dograł idealnie do Adriana Ciślika, który lewą nogą umieścił piłkę w bramce.
Przed przerwą dwukrotnie jeszcze świetnie interweniował Igor Matoga w bramce Orła, a biało-zieloni mieli kilka szans w ofensywie. Niestety jednak tuż przed przerwą rywale wyrównali z rzutu karnego. Na początku drugiej połowy Orzeł Piaski Wielkie zanotował piorunujący start i w przeciągu dziesięciu minut trafił do siatki aż trzykrotnie. Myśleniczan wyraźnie podłamały stracone gole, bo choć mecz rozgrywany był na dużej intensywności, to wyraźnie nie radzili sobie w defensywie i w drugiej połowie zbyt łatwo tracili gole.
Jedynego gola po przerwie dla biało-zielonych strzelił Kamil Suder, tym razem piłkę jak na tacy wyłożył mu Adrian Ciślik, a graczowi myślenickiej ekipy z najbliższej odległości wystarczyło wpakować ją do siatki. Sytuacja Orła nieco skomplikowała się w tabeli po stracie kolejnych punktów, ale wierzymy w dalszy rozwój piłkarski tej drużyny i kolejne dobre występy w drugiej części rundy wiosennej.
Orzeł Piaski Wielkie - Orzeł Myślenice 7:3 (2:2)
Ciślik 2, Suder
ORZEŁ: I.Matoga - Płatek (58 Oibadrakh), Rusek, J.Góka - Kruczek, Różankowski, Gocał (72 Żaba), Kowalcze (46 T.Brózda) - Suder (79 Łętocha), Ciślik, Górka-Khafaga (58 B.Brózda)
Komentarze