U17: Zaciekła walka z Sandecją Nowy Sącz, punkty pojechały do rywali...

Początek meczu Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych z Sandecją Nowy Sącz był wyborny, Orłowcy mieli rzut karny, a więc idealną możliwość do objęcia prowadzenia. Dodatkowo rywale grali w dziesiątkę po czerwonej kartce za akcję ratunkową. Do przerwy było 0:0, a kluczowy dla obrotu całego spotkania był początek drugiej połowy.

To właśnie wtedy w przeciągu kilku minut Sandecja Nowy Sącz zdobyła dwie bramki i mogła spokojnie skupić się na działaniach defensywnych. Podopieczni trenera Łukasza Zająca ambitnie walczyli o odwrócenie losów tej rywalizacji. Nie wspominając o obronionym strzale Bartłomieja Brózdy z rzutu karnego, to warto odnotować strzał w słupek Huberta Gołębia po przerwie, znakomitą zmianę Marcela Żądło, który strzelił bramkę na 2:1, a chwilę później był bliski wyrównania, jednak trafił w boczną siatkę.

Ostatecznie to Sandecja zgarnęła komplet punktów, wygrywając 3:1. Ostatni gol to już wykorzystany błąd w szeregach defensywnych biało-zielonych, jednak na pewno pomimo porażki, Orzeł pozostawił po sobie dobre wrażenie. W sobotę myśleniczanie znów zagrają z drużyną z Nowego Sącza, tym razem z liderującym w tabeli MLJ Dunajcem, a mecz odbędzie się na wyjeździe o godzinie 10:00.

Orzeł Myślenice - Sandecja Nowy Sącz 1:3 (0:0)
Żądło

ORZEŁ: I.Matoga - Mitana (54 Skóra), Siatka, Bruzda - Nowacki (61 Gatlik), Biela (50 Gołąb), Pitala (70 Kubiczek), Gracz (50 Żądło) - T.Brózda, Sala, B.Brózda