U17: Juniorzy młodsi walczyli z Cracovią!

Były sytuacje przy stanie 2:3, by wyrównać stan rywalizacji, ale ostatecznie mecz Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych Orzeł Myślenice - Cracovia zakończył się wygraną rywali 2:4. Podopieczni trenera Łukasza Zająca mogą jednak znaleźć sporo pozytywów po tym spotkaniu, bo nie można im odmówić walki o korzystny rezultat do końcowego gwizdka.

"Pasy" idealnie zaczęły spotkanie w Myślenicach, bowiem już po czterech minutach gry wyszli na prowadzenie, a w 23. minucie podwyższyli prowadzenie, wykorzystując niezdecydowanie w szeregach obronnych biało-zielonych. Orłowcy jednak nie złożyli broni i jeszcze przed przerwą Jakub Siatka pewnie wykorzystał rzut karny i Myśleniczanie złapali kontakt.

W drugiej połowie najpierw świetną okazję do wyrównania zmarnował Bartłomiej Brózda, a piłkę nad poprzeczką z dobitki przeniósł Kacper Pitala. Za chwilę sędzia przerwał akcję, w której snajper Orła był już sam na sam z bramkarzem, a poślizgnął się obrońca rywali i arbiter nie wiedzieć czemu podyktował faul dla drużyny przeciwnej.

Zamiast remisu mieliśmy za to podwyższenie prowadzenia, gdy Igora Matogę pokonał jeden z napastników Cracovi. Popularny Dziadek zrehabilitował się za wcześniejsze sytuacje i w końcu trafił do siatki na 2:3, dzięki czemu podopieczni trenera Łukasza Zająca po raz kolejny wrócili do gry o korzystny wynik.

Orzeł mógł urwać punkty faworyzowanym rywalom, ale dał się w końcówce skontrować, Pasy zdobyły bramkę, choć były spore wątpliwości, czy rywal nie był w tej sytuacji na spalonym, natomiast ostatecznie to Cracovia zgarnęła komplet punktów, wygrywając 2:4.

Orzeł Myślenice - Cracovia II 2:4 (1:2)
Siatka, B.Brózda

ORZEŁ: I.Matoga - Mitana (61 Gracz), Siatka, Skóra - Bruzda, Gatlik (78 Nowacki), Biela (55 Żądło), Sala - Gołąb (15 Żądło), T.Brózda, B.Brózda

fot. Piotr Kwiecień - Futmal