U15: Trudny początek sezonu w wykonaniu trampkarzy

Podopieczni trenera Jakuba Burtana wciąż czekają na przełamanie ligowej niemocy, a początek rundy wiosennej nie był dla nich najłatwiejszy. Orłowcy po porażkach z Rabą Dobczyce i Dalinem Myślenice mieli zmierzyć się z Tiger Hearts Wróblowianka, jednak rywale nie zebrali składu i Orzeł wygrał ten mecz walkowerem. W czwartym ligowym starciu do Myślenic przyjechała Gdovia Gdów.

Mecz niezbyt dobrze się rozpoczął, bo rywale szybko wyszli na prowadzenie, jednak równie szybko wyrównał Adrian Ciślik. Gdy wydawało się, że zawodnicy Orła wracają na właściwe tory, rywale skrupulatnie wykorzystywali nadażające się okazje i odskoczyli na kilkubramkowe prowadzenie. Ostatecznie Orłowcy ulegli 2:6.

Warto jednak zaznaczyć, że kontuzje i nieobecności pokrzyżowały plany naszego zespołu. Niekwestionowany lider Michał Płatek wypadł z gry z uwagi na uraz, do dyspozycji trenera nie ma póki co Adama Nowackiego, a w meczu z Gdovią nieobecny był również Szymon Górka-Khafaga. Wierzymy jednak, że nasz zespół stawi czoła kolejnym ligowym rywalom i powalczy o I ligowy byt. Nie jest on jednak sprawą najważniejszą, a bardziej ciągły rozwój, który pozwoli na nabranie doświadczeń w piłkarskiej edukacji. W najbliższy weekend przed naszymi trampkarzami kolejne trudne wyzwanie - zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Trzymamy kciuki!

Orzeł Myślenice - Gdovia Gdów 2:6 
Ciślik, Pukrop

ORZEŁ: Kurowski - Moskal, Górka, Hankus, Kania, Ożóg, Kuchnia, Pukrop, Przęczek, Ożóg, Ciślik oraz Banowski, Łapa, Lech, Sułek, Leksander