Próba generalna bez fajerwerków...

To był ostatni mecz kontrolny przed ligową inauguracją, która w V lidze zaplanowano na 19 sierpnia. Orzeł Myślenice zmierzy się wówczas na wyjeździe z beniaminkiem - Radziszowianką Radziszów. W poniedziałek wieczorem podopieczni trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra zagrali sparingowo z Tempem Rzeszotary i przegrali na wyjeździe 3:1 (2:0).

Może taki zimny prysznic był potrzebny przed startem rozgrywek, bowiem w tym spotkaniu widocznych było wiele mankamentów, jednak z innej strony dla Tempa mecz się ułożył w pierwszej połowie na ich korzyść w dość szczęśliwych okolicznościach. Najpierw gracze z Rzeszotar zdobyli kuriozalną dość bramkę po błędzie Orłowców, a następnie podwyższyli na 2:0 z rzutu karnego. W międzyczasie drugą jedenastkę obronił jeszcze Karol Obłaza.

Orzeł stworzył kilka okazji, ale nie zdołał ich wykorzystać. Dopiero w drugiej połowie po akcji Krzysztofa Pyzio z Kamilem Czajkowskim, zamykający akcję Kamil Gawlik trafił głową do siatki. Następnie bramkarz Tempa faulował Mateusza Mistarza w polu karnym i w meczu o stawkę na pewno skończyłby z czerwoną kartką. Tutaj mu się upiekło, a w dodatku obronił rzut karny wykonywany przez Kamila Czajkowskiego.

W sobotę o 17:00 Orłowcy zagrają pierwszy mecz ligowy z Radziszowianką w Radziszowie, a w najbliższych dniach przedstawimy kadrę Orła Myślenice na zbliżający się sezon. Śledźcie naszą stronę.