Orzeł bez iskry, Wolni bezlitośni w kontrataku

Orzeł Myślenice przegrał z Wolnymi Kłaj na wyjeździe 1:3, a niemal całą drugą połowę grał w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach Krzysztofa Żaka. Orłowcy choć przejęli inicjatywę i utrzymywali się przy piłce, to przyjęta przez rywali taktyka na grę z kontry idealnie się dla nich sprawdziła, bowiem dzięki dwóm błyskawicznym kontrom wyszli na prowadzenie.

Dwubramkowe prowadzenie Wolnych już w pierwszej połowie musiało spowodować, że po przerwie podopieczni trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra ruszą do ataku. Tak się też stało i na pewno nie można zawodnikom odmówić walki o korzystny rezultat, choć tego dnia wszystko szło myśleniczanom jak po grudzie. Na domiar złego tuż po przerwie z boiska z dwoma żółtymi kartonikami wyleciał Krzysztof Żak.

Orzeł jednak nie spoczął na laurach i sygnałem była bramka Michała Górki po przebojowej akcji Kamila Gawlika. Później okazję miał jeszcze Paweł Płonka, a spore pretensje do arbitra mieli gracze wraz ze sztabem szkoleniowym za brak podyktowania jedenastki po faulu na graczu Orła. Pomimo gry w osłabieniu Orłowcy atakowali i wydawało się, że przynajmniej remis w tym spotkaniu jest w zasięgu.

Bramki wyrównującej zdobyć się nie udało, a Wolni przypieczętowali wygraną w piątej minucie doliczonego czasu gry, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym, piłka wpadła do siatki. Myśleniczanie w kolejnym meczu podejmą na własnym obiekcie liderującą w ligowej tabeli Węgrzcankę Węgrzce Wielkie. Już teraz zapraszamy do wsparcia naszej drużyny w tym spotkaniu!

Wolni Kłaj - Orzeł Myślenice 3:1 (2:0)
Górka 62

ORZEŁ: Pajka - Żak, Wyroba, Mistarz, Lesiński (79 Kasperek) - Płonka, Stryszowski, Sabała (46 Pyzio), Czajkowski (79 Zając), Kowalczyk (46 Gawlik) - M.Górka (74 Sałach)