Konsekwencja defensywna i bezcenna wygrana w Pcimiu! [wideo+foto]
Orzeł Myślenice odniósł niesamowicie ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie. Podopieczni trenera Sławomira Świecy dzięki złotej bramce Krzysztofa Pyzio wygrali na wyjeździe z Pcimianką Pcim 1:0 (1:0).
Od pierwszej minuty do końcowego gwizdka sędziego był to mecz nieustępliwej walki. Lepiej nieco zaczęli miejscowi, którzy dwukrotnie doszli do sytuacji podbramkowych, ale nad poprzeczką główkował Piskorz, a strzał Tęczara znacznie minął bramkę. Schowani za podwójną gardą Orłowcy niczym wytrawny bokser wiedzieli kiedy zaatakować. Po tym jak "wyszumieli się" miejscowi, myśleniczanie w końcuzaczęli punktować.
Najpierw świetną sytuację miał M.Górka, który pędził lewą stroną na spotkanie sam na sam z bramkarzem, ale przy próbie lobowania trafił wprost w niego. Później z dystansu strzelał Bałucki, co było dopiero ostrzeżeniem ze strony zawodników Orła. Kluczowa dla losów spotkania sytuacja miała miejsce w 27. minucie, gdy Pyzio otrzymał świetne prostopadłe podanie do Ślusarza i mając przed sobą tylko bramkarza uderzył w stronę dalszego słupka, a po drodze piłka odbiła się jeszcze rykoszetem od interweniującego obrońcy i wpadła do bramki.
Przed przerwą obie ekipy stworzyły jeszcze kilka sytuacji, a klarowniejsze mieli przyjezdni. Kolejną sytuację sam na sam z bramkarzem zaprzepaścił Górka, a w drugim polu karnym Paś strzelał z woleja nad poprzeczką, a tuż po uderzeniu został zaatakowany nakładką przez co wzorowo prowadzący zawody sędzia Tomasz Żelazny z Krakowa podyktował rzut wolny pośredni na dziewiątym metrze. Orłowcy wyszli z tej opresji zwycięsko, bo najpierw strzał Rusina zablokował Mistarz, a następnie dobitka Marszalika wylądowała na poprzeczce. W końcówce w słupka trafił jeszcze Żak.
W drugiej połowie zarysowała się przewaga Pcimianki i raz po raz kotłowało się w polu karnym Pajki. Golkiper Orła radził sobie jednak z strzałami Pawlika i Czarnoty, a często wzorowo w szesnastce interweniował duet stoperów Mistarz-Kasprzyk, którzy zresztąbyli najjaśniejszymi punktami swojej drużyny w tym spotkaniu.
Nastawieni na grę z kontry Orłowcy mieli również swoje okazje, ale niecelnie z dystansu strzelał M.Górka, a strzał Żaka został w porę zablokowany przez wracającego defensora Pcimianki. Najbliżej wyrównania miejscowi byli w 86. minucie gdy po sprytnie rozegranym rzucie rożnym piłka trafiła na dwudziesty metr do Pawlika, a ten huknął bez zastanowienia po czym futbolówka odbiła się od zewnętrznej strony słupka i wypadła za linię końcową. Ostatecznie myśleniczanie zgarnęli komplet punktów, który pozwoli podopiecznym trenera Świecy na spokojne przygotowywanie się do finiszu rozgrywek bez przysłowiowego noża na gardle.
Obszerna galeria zdjęć z meczu na naszym profilu na Facebooku oraz pod tym linkiem (kliknij tutaj)
Komentarze