Blind football - mecz, który nie powinien się odbyć!
Mecz, w którym padło aż jedenaście goli, a jak komentowali kibice - nie widzieli z nich żadnej. Pomijamy fakt, że końcówka meczu rozgrywana była w ciemnościach, gęstej mgle i sztucznym świetle, które niewiele dawało, ale już przed meczem widoczność ograniczała się do kilkunastu metrów. Nie spodziewajcie, że przeczytacie jak padł którykolwiek gol, bo naszym zdaniem to spotkanie nie miało wiele wspólnego z piłką nożną, a poświęcony czas na przygotowanie się i wyjazd na ten "mecz" to po prostu czas stracony...
Dość powiedzieć, że w ostatnich 10 minutach po ciemku padło w sumie 5 goli... A nawet i sześć gdyby sędzia nie dopatrzył się spalonego i uznał bramkę Marka Pajki, bo trudno powiedzieć, że cokolwiek widział. Orzeł objął prowadzenie po strzale głową Adriana Kasprzyka w 30. minucie. Przed przerwą Pasternik zdobył jednak dwa gole i choć kapitan Orła zgłaszał sędziemu w przerwie, że sytuacja jest patologiczna i drugiej połowy nie powinno się w takich warunkach rozgrywać, to arbiter podjął decyzję o kontynuowaniu gry.
Na początku drugiej odsłony Pasternik trafił na 3:1, ale Orłowcy mieli szansę na doprowadzenie do remisu, jednak najpierw Jakub Bartosz przestrzelił rzut karny, a chwilę potem zrehabilitował się trafiając do siatki w sytuacji sam na sam. W 70. minucie Pasternik skontrował Orła i strzelił na 4:2, ale co działo się w ostatnich dziesięciu minutach przeszło ludzkie pojęcie o piłce nożnej. W egipskich ciemnościach każda akcja kończyła się golem - dla Orła trafił Mariusz Kasperek po akcji Sebastiana Oleska, a każda z kontr Pasternika była brzemienna w skutkach dla myśleniczan.
Porażka jest wpisana w sport. Z tym nie dyskutujemy i przyjmujemy ją na klatę. Niemniej jednak ciężko nazwać piłką nożną fakt, kiedy nie można wykonać podania na 20-30 metrów, nie mówiąc już o dłuższym, bo ani kolegi z drużyny, ani przeciwnika najzwyczajniej w świecie po prostu nie widać...
Pasternik Ochojno - Orzeł Myślenice 8:3 (2:1)
Kasprzyk, Bartosz, Kasperek
ORZEŁ: Obłaza - Serafin, Kasprzyk, Bodzioch, Leśniak (55 Kasperek) - Marchiński, Sałach, Suder, Kyrylov (55 Olesek), Bartosz (55 Mistarz) - M.Górka (70 Pajka)
Przykładowe zdjęcie zrobione w trakcie trwania meczu...
Komentarze