MLKS Cyrhla Krzczonów - Lubomir Wiśniowa


MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów Gospodarze
2 : 2
2 2P 2
0 1P 0
Lubomir Wiśniowa
Lubomir Wiśniowa Goście

Bramki

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
90'
Widzów:
Lubomir Wiśniowa
Lubomir Wiśniowa

Skład wyjściowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Lubomir Wiśniowa
Lubomir Wiśniowa


Skład rezerwowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Numer Imię i nazwisko
Czesław Leśniak
roster.substituted.change 65'
Artur Chęć
roster.substituted.change 75'
Lubomir Wiśniowa
Lubomir Wiśniowa

Sztab szkoleniowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Imię i nazwisko
Czesław Leśniak Trener
Lubomir Wiśniowa
Lubomir Wiśniowa
Imię i nazwisko
Marek Barzyk Trener
Piotr Sutkowski Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

17.09.2015

Już przed meczem okazało się że Krzczonowskiej Cyrhli w tym meczu będzie bardzo ciężko o zwycięstwo. Z różnych powodów w meczu przeciwko Lubomirowi nie mogli bowiem wystapić podstawowi zawodnicy gospodarzy tacy jak Jugowiec, Kosek czy Tajs, a Włodarczyka w ostatniej chwili wykluczyła kontuzja.

Mimo to Krzczonowianie bardzo ambitnie przystąpili do gry i około 25 minuty wyszli na prowadzenie. Po zamieszaniu przed polem karnym gości sędzia „puścił” grę i ku uciesze miejscowych fanek po podaniu od Pierona będący w gazie Toboła strzelił swoją drugą z rzędu ligową bramkę pewnym strzałem po długim rogu.

Mimo sytuacji z jednej jak i drugiej strony wynik do przerwy się nie zmienił.

Taki stan rzeczy trwał jednak tylko do około 55 minuty gdy nagle z 1-0 zrobiło się 1-2. Zawodnicy Lubomira przeprowadzili dwie kontry po których Kałafut musiał niestety wyciągać piłkę z siatki.

Na szczęscie gospodarze w miarę szybko się otrząsnęli i już po około 10 minutach fantastycznym golem rodem z Champions League popisał się nieszablonowy pomocnik Mateusz Bryl. Podszedł on do rzutu wolnego z około 28 metra i ze stoickim spokojem piekielnie silnym strzałem zdjał pajęczynkę z bramki strzeżonej przez golkipera Lubomira.

Mimo późniejszych świetnych okazji Lubomira jak i Cyrhli – m.in. za sprawą Leśniaka, Gracza czy dwukrotnie Polaniaka – wynik nie uległ już zmianie.

Trzeba się cieszyć ze zdobytego punktu!

Dużo zdrowia i szybkiego powrotu na boisko życzymy również Dominikowi Graczowi, który w ostatniej akcji meczu doznał skręcenia stawu skokowego i raczej będzie wykluczony z meczu derbowego przeciwko Beskidowi.

Co do DERBÓW!

20 wrzesień 2015

Godzina 16.00

Tokarnia

ZAPRASZAMY!!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości