Żelazna konsekwencja i inauguracyjne zwycięstwo w Radziszowie

Orzeł Myślenice w pierwszym meczu ligowym tego sezonu zainkasował ciężko wywalczone trzy punkty, grając na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek Radziszowianką Radziszów. Rywale postawili Orłowcom trudne warunki, ale dojrzała postawa myśleniczan zapewniła wygraną 2:0 (0:0) po bramkach Kamila Gawlika i Michała Górki. 

Już w pierwszej minucie meczu dośrodkowanie z prawej strony zamykał Kamil Czajkowski, ale jego soczysty strzał z lewej nogi nie zaskoczył bramkarza Radziszowianki. Później kotłowało się pod bramką między innymi po wrzutach z autu na wąskim boisku w Radziszowie. Przed przerwą niecelnie strzelał ponadto Kamil Gawlik. 

Gospodarze nie pozostawali dłużni i też stworzyli kilka okazji. Dwukrotnie po strzałach zza pola karnego piłka szybowała tuż nad poprzeczką, a liczne dośrodkowania w pole karne były neutralizowane przez solidną defensywę Orła. Przed przerwą tłumnie przybyli kibice nie obejrzeli żadnej bramki, za to na początku drugiej połowy Orzeł z animuszem ruszył do ataku i choć próby Kamila Czajkowskiego i Michała Górki nie znalazły drogi do siatki, to w 55. minucie było 1:0.

Piłkę w środkowej strefie wyłuskał Michał Górka, debiutujący w Orle Grzegorz Kowalczyk przebił do Kamila Czajkowskiego, który uruchomił kolejnego z debiutantów Kamila Gawlika. Skrzydłowy Orła będąc już w polu karnym oddał strzał, a piłka po rykoszecie zmyliła bramkarza i wpadła do bramki. Podrażnieni gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale nie mogli znaleźć patentu na defensywę i bramkarza Orła.

Kluczowa dla końcowego rozrachunku była akcja z 70. minuty, kiedy sędzia podyktował rzut karny w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Sprawiedliwości stało się jednak zadość, gdyż Marek Pajka obronił jedenastkę wykonywaną przez jednego z gospodarzy, a bramka nie padła nawet pomimo dwóch dobitek ze strony Radziszowianki.

W końcówce Orzeł miał jeszcze trzy świetne okazje, ale brakowało precyzyjnego strzału. W 82. minucie po długim zagraniu Marka Pajki z piłką minął się obrońca rywali, dzięki czemu sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Górka i ustalił wynik zawodów na 2:0. Szansę zdobycia gola miał też wprowadzony z ławki Jakub Bartosz, ale jego próbę zatrzymał bramkarz miejscowych. Ostatecznie Orzeł zgarnął trzy punkty dzięki walecznej postawie.

Radziszowianka Radziszów – Orzeł Myślenice 0:2 (0:0)
Gawlik 55′, M.Górka 82′

Orzeł: Pajka – Żak, Mistarz, Kasprzyk, Lesiński – Kowalczyk (61 Sałach), Sabała (69 Dąbrowa), Wyroba, Gawlik (85 Bartosz), Czajkowski (86 Leśniak) – Kasperek (46 M.Górka)