Wtopa Orła i konkretna lekcja futbolu

Środowy sparing rozgrywany na Suchych Stawach z Hutnikiem Nowa Huta nie będzie dobrze wspominany przez zawodników Orła Myślenice, którzy otrzymali dobrą lekcję futbolu od faworyzowanego rywala. Powodów tak wysokiej porażki można doszukać się wiele, ale rywalom trzeba oddać koncertową postawę i wykorzystanie niemal każdego najmniejszego błędu Orłowców.

Co ciekawe już w trzecim z rzędu kolejnym okresie przygotowawczym Orłowcy grali z IV-ligowym potentatem z Nowej Huty i w poprzednich dwóch meczach Orzeł wygrywał w Myślenicach najpierw 4:2, a następnie 4:1. W tamtych spotkaniach myśleniczanie grali jednak w swoim podstawowym składzie, a i inaczej mecz nie tylko wyglądał, ale także się układał. Tutaj Hutnik szybko zdobył trzy gole, a później już tylko dobijał rozbitą ekipę Orła. Ostatecznie spotkanie zakończyło się dwucyfrówką aż 10:1, niemniej jednak jest to dobry materiał do analizy dla trenerów i zawodników, którzy po srogim laniu zmotywują się do jeszcze lepszego przygotowania do rozgrywek ligowych.