U19: Wygraną z mocną Clepardią, Michał Płatek okupił urazem!

Juniorzy starsi Orła Myślenice mieli coś do udowodnienia w starciu z Clepardią Kraków, która przez niemal całą rundę jesienną z kompletem zwycięstw prowadziła w ligowej tabeli. Orłowcy wyjazdowe spotkanie bowiem przegrali z kretesem, ale w domowym rewanżu zagrali już na dobrym poziomie i wygrali to spotkanie 2:1 (1:1).

Niestety jeszcze w pierwszej połowie przy upadku Michał Płatek doznał urazu lewej ręki i choć z pozoru wydawało się to niegroźne, po interwencji medycznej, kontynuował grę niemal do końca spotkania, a jak się okazało po wizycie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, ręka była złamana w nadgarstku. Michałowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i gratulujemy wytrwałości oraz ambitnej postawy w tym meczu. Był bowiem jednym z ojców tego zwycięstwa!

W mecz lepiej weszli rywale i już w ósmej minucie po prostopadłym podaniu, prawy skrzydłowy w sytuacji sam na sam pokonał  Marcina Turczę i to Clepardia wyszła na prowadzenie. Nim padł ten gol, prowadzić mogli i powinni już Orłowcy, gdy po podaniu Michała Płatka Adrian Ciślik był sam na sam z bramkarzem, był przez niego faulowany przy dryblingu, ale napastnik Orła zdecydował kontynuować akcję i z ostrego kąta nie trafił do pustej bramki.

Przed przerwą po stronie Orła dogodne okazje mieli jeszcze Kamil Suder i Szymon Górka-Khafaga, ale groźni bywali też rywale i mogli prowadzić wyżej, jednak defensywa zespołu z Myślenic wychodziła obronną ręką. W końcu do wyrównania doprowadził Miłosz Rusek, a gol był z cyklu tych efektownych. Szymon Przęczek zagrał wcinkę za linię obrony, a z drugiej linii w tempo wybiegł popularny "Ruso", wygrał pozycję z obrońcą i sprytnie przelobował wychodzącego z bramki golkipera Clepardii.

Pierwsza odsłona zakończyła się remisem, natomiast po przerwie znów najpierw dwie świetne okazje miała Clepardia, raz napastnik rywali nie trafił do pustej bramki, a raz świetnie interweniował Marcin Turcza. Swoje szanse marnowali też Orłowcy, ale w końcu dopięli swego. W 79. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych Kacper Dudzik (rocznik 2009) i debiutując w najstarszej młodzieżowej kategorii wiekowej znakomicie odnalazł się w prawym sektorze, wpadł w pole karne i dograł wzdłuż bramki, gdzie zamykający akcję Kamil Suder wpakował piłkę lewą nogą do bramki.

Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 2:1 dla Orła Myślenice, ale trzeba powiedzieć, że obie drużyny stworzyły bardzo dobre widowisko.

Orzeł Myślenice - Clepardia Kraków 2:1 (1:1)
Rusek 43, Suder 79

ORZEŁ: Turcza - Górka, Hankus, Kowalcze - Przęczek, Rusek, Płatek (78 Stojak), B.Tylek - Górka-Khafaga (73 Dudzik), Suder (82 Sz.Matoga), Ciślik