U19: Świetne zakończenie sezonu i wygrana z Garbarnią Kraków!

Orzeł Myślenice by pozostać w Małopolskiej Ligi Juniorów stanął w ostatniej kolejce przed bardzo trudnym zadaniem - po pierwsze musiał wygrać z wiceliderem i jedną z najlepszych małopolskich akademii piłkarskich - Garbarnią Kraków, a po drugie liczyć na zwycięstwo lidera - Podhala Nowy Targ z Glinikiem w Gorlicach. Podopieczni trenera Marka Pajki zagrali świetne zawody i wygrali 3:1 (2:0) z Garbarnią, chwilę euforii po meczu nieco stonowały wieści z Gorlic, gdzie Podhale zaledwie zremisowało z Glinikiem i teraz Orłowcy muszą czekać na decyzje Wydziału Gier MZPN odnośnie ostatecznego kształtu przyszłorocznych rozgrywek.

Na mecz z Garbarnią Orłowcy wyszli szczególnie zmotywowani, a licznie jak na rozgrywki młodzieżowe zebrani kibice, zobaczyli naprawdę ciekawe widowisko. Podopieczni trenera Marka Pajki zagęścili środek, ustawili się w niższym pressingu, zostawiając na desancie Błażeja Brasia z Szymonem Górką-Khafagą i wolnym elektronem w postaci fałszywej dziewiątki Bartłomieja Gromali. Ten system pozwolił przede wszystkim na kompaktową defensywę, w którą zaangażowany był cały zespół, łącznie z wymienioną trójką, a dawał możliwość do zaskoczenia rywali w szybkim ataku.

Choć może nie bezpośrednio w grze z kontry padły przed przerwą dwa gole, to były następstwem właśnie takich akcji. Najpierw po strzale Dawida Kruczka Orłowcy mieli rzut rożny, a kapitalną wrzutkę Jana Gocała strzałem z bliska wykończył Błażej Braś i miejscowi prowadzili 1:0 już w 14. minucie. Uważna gra pozwoliła na skuteczną defensywę, ale i kolejne ataki - szczęścia próbowali jeszcze Szymon Górka-Khafaga i Błażej Braś, a w 37. minucie to właśnie tego drugiego po szybkiej kontrze nieprzepisowo powstrzymał w polu karnym jeden z rywali i sędzia wskazał na wapno. Po raz kolejny z jedenastki nie pomylił się pewny egzekutor naszych juniorów Kacper Szczurek, wyprowadzając Orła na dwubramkowe prowadzenie.

Tuż po przerwie padł najpiękniejszy gol tego spotkania, a i spokojnie kandydat do co najmniej bramki miesiąca. Przekątne krosowe zagranie od Michała Płatka spadło na róg szesnastki, tam nadbiegający Krzysztof Górka po przyjęciu piłki w powietrzu huknął bez zastanowienia wolejem, a atomowe uderzenie wpadło w okienko bramki Garbarni i było 3:0. Z czasem do głosu coraz częściej dochodzili gracze Garbarni i na kwadrans przed końcem strzelili kontaktowego gola. Warto jednak zaznaczyć, że na przestrzeni całego meczu defensywa do spółki z Ostapem Shpakivskyym nie pozwoliła rywalom na rozwinięcie skrzydeł i wbrew pozorom, Orzeł Myślenice odniósł naprzeciw faworyzowanej Garbarni Kraków zasłużone zwycięstwo!

- Jestem dumny z występu naszej drużyny w meczu z Garbarnią Kraków, to był z pewnością nasz najlepszy mecz w tym sezonie i takie zwycięstwa jak to, czy pokonanie Sandecji Nowy Sącz na pewno każdy z tych chłopców zapamięta. Powodów do zadowolenia było w tym sezonie więcej i liczymy jeszcze na łud szczęścia, że może unikniemy reorganizacji rozgrywek i zostaniemy w Małopolskiej Lidze Juniorów. Piłka juniorska ma to do siebie, że te wspólne chwile, przyjaźnie, treningi, wyjazdy, zwycięstwa i sukcesy się już zapamiętuje do końca życia, dlatego rywalizowanie na szczeblu wojewódzkim jest nie tylko dla Orła Myślenice świetnym osiągnięciem, ale też świetną przygodą piłkarską dla zawodników i całego sztabu szkoleniowego. Powodem do dumy jest sam fakt, że w ostatnim meczu graliśmy "o coś", bo w zimie nasza sytuacja była beznadziejna, byliśmy przecież na ostatnim miejscu i nikt nie dawał nam szans na utrzymanie. Wyciągnęliśmy naszą pracą i zaangażowaniem drużynę "nad kreskę" i po tym meczu przeżyliśmy chyba najbardziej skrajne emocje - najpierw euforia po zwycięstwie, a po kwadransie wieści o remisie Podhala w Gorlicach i niepewny los. Niezależnie od tego jakie ostatecznie zapadną rozstrzygnięcia, jestem przekonany, że szkolenie w Orle Myślenice ma się bardzo dobrze i niejeden klub może nam tego pozazdrościć. Oczywiście nasza gra była zdecydowanie lepsza gdy mieliśmy do dyspozycji zawodników, którzy na co dzień grają w seniorach jak Bartek Gromala, czy Krzysiek Górka, taka jest jednak filozofia klubu i tylko się cieszyć, że to właśnie na naszych wychowankach opiera się pierwszy zespół Orła - mówi Marek Pajka, trener juniorów starszych.

Orzeł Myślenice - Garbarnia Kraków 3:1 (2:0)
Braś 14, Szczurek 37 (k), K.Górka 51 - Jarosz 76

ORZEŁ: Shpakivskyy - Płatek, Orzechowski, Szczurek - Kruczek (77 Suder), K.Górka, Gromala (85 Sroka), J.Górka, Gocał (83 Kowalkowski) - Górka-Khafaga (62 Ciślik), Braś

Najlepszym strzelcem Orła w Małopolskiej Lidze Juniorów był Błażej Braś, który strzelił 10 goli. 9 trafień w tym sezonie zaliczył Kacper Szczurek, 5 goli Wiktor Orzechowski, 4 gole Szymon Górka-Khafaga, natomiast po trzy razy do siatki trafiali Jan Gocał, Jakub Fąfara i Krzysztof Górka. Dwa trafienia zaliczyli Adrian Ciślik, Kamil Suder, Michał Płatek i Bartłomiej Gromala, a po razie strzelali Filip Kowalkowski, Dawid Kruczek, Jakub Górka i Karol Łabędzki.

Najlepszym asystentem również był Błażej Braś - 11 ostatnich podań. 7 asyst głównie po stałych fragmentach gry zaliczył Jan Gocał, natomiast po cztery gole wypracowali Jakub Fąfara i Szymon Górka-Khafaga. Najwięcej minut rozegrali Wiktor Orzechowski (2430), Karol Łabędzki (2420), Ostap Shpakivskyy (2369), Kacper Szczurek (2300), Błażej Braś (2289), Dawid Kruczek (2154), Jan Gocał (2077) i Jakub Górka (2010).

Więcej statystyk - statystyki Małopolska Liga Juniorów 2022/23

Za reprezentowanie grup młodzieżowych Orła Myślenice dziękujemy zawodnikom z rocznika 2004: Ostap Shpakivskyy, Karol Łabędzki, Sebastian Sroka, Wiktor Orzechowski, Krzysztof Górka, Kacper Szczurek, Piotr Klęp, Bartłomiej Gromala, Błażej Braś. Dziękujemy i życzymy powodzenia w piłce seniorskiej!