U19: Juniorzy nie mieli szczęścia, porażka w Sygneczowie

Jeden gol zadecydował o końcowym rezultacie meczu 1 ligi juniorów starszych, w którym Orzeł Myślenice rywalizował na wyjeździe z UKS Sygneczów. Porażka 0:1 (0:1) jest o tyle dotkliwa, że Orłowcy przeważali i stworzyli zdecydowanie więcej okazji, niż rywale, ale ci skutecznie się bronili i zgarnęli w tym meczu pełną pulę.

Kto wie jak potoczyłyby się losy, gdyby nie pech w sytuacjach z pierwszej połowy, bowiem Łukasz Serafin trafił z główki w słupek, a strzały Eryka Druzgały i Michała Sochy ostemplowały poprzeczkę. Co najmniej trzy strzały z dogodnych pozycji miał Arkadiusz Nosal, a szczęścia próbowali też Daniel Jania czy Jakub Bartosz. Do siatki trafić się jednak nie udało. Podobnie było już w ostatnich sekundach, gdy nad bramką z bliska główkował kapitan Orła Łukasz Serafin.

Rywale natomiast najpierw zdobyli gola po szybko rozegranym rzucie z autu, który na małym boisku w Sygneczowie sprawiał zagrożenie niemal z każdego miejsca na połowie przeciwnika. Pierwszy strzał napastnika co prawda obronił Michał Szafrański, ale wobec dobitki był już bezradny. Po jednej z kontr Sygneczów miał jeszcze jedną stuprocentową okazję, gdy Orłowcy postawili już wszystko na jedną kartę, ale te dwie okazje i żelazna defensywa wystarczyły gospodarzom do zwycięstwa w tym meczu. 

Orzeł ponadto nie mógł w tym spotkaniu skorzystać z nieobecnych Davlata Kurmazenki, Bartłomieja Pasternaka, Piotra Hodurka i Łukasza Święcha. Mamy nadzieję, że po odnotowaniu dwóch porażek z rzędu Orłowcy będą w stanie wrócić na właściwe tory, a szansa ku temu już w najbliższą niedzielę, kiedy to myśleniczanie zmierzą się u siebie z Pcimianką Pcim.

UKS Sygneczów - Orzeł Myślenice 1:0 (1:0)

ORZEŁ: Szafrański - Maślerz (61 Banowski), Serafin, Mróz, Białoń (78 Trybulec) - Nosal, Bartosz, Sraga, Socha (72 Balinka), Druzgała (78 Matoga) - Jania