U16: Sekundy od zwycięstwa w HMK juniorów młodszych...

Ten remis zawodnicy Orła Myślenice mogą traktować w kategorii porażki, gdyż prowadzili 2:0 po golach Denisa Babycza i Filipa Pilcha, aby kontrolować grę niemal do samego końca. Niemal do końca, gdyż na trzy minuty przed końcowym gwizdkiem Pogoń Miechów zdobyła gola kontaktowego, a katastrofa stała się w ostatnich sekundach spotkania, gdy Orłowcy stracili drugiego gola i w tym właśnie momencie sędzia zakończył zawody.

Orłowcy musieli sobie radzić bez między innymi Saszy Jacenko i Jakuba Bartosza, ale mieli w tym spotkaniu przewagę i powinni zgarnąć komplet punktów. Zagrali jednak dość nieskutecznie. Okazje do zdobycia gola mieli między innymi Arkadiusz Nosal, Wiktor Grochal czy Hubert Suder, ale ich próby nie znalazły drogi do siatki. Skuteczniej zachował się za to Denis Babycz, który minął obrońcę i precyzyjnym strzałem zdobył gola.

Druga bramka padła po przebojowej akcji i strzale Filipa Pilcha zza pola karnego. Warto zaznaczyć, że rywale mieli swoje okazje, ale kilka razy świetnie interweniował Michał Szafrański. Wydawało się więc, że nic nie może przeszkodzić myśleniczanom w zwycięstwie i zgarnięciu kolejnych trzech punktów w Halowych Mistrzostwach Krakowa, ale brak koncentracji w końcówce spowodował, że Orzeł musi zadowolić się zaledwie jednym punktem.

Orzeł Myślenice - Pogoń Miechów 2:2
Denis Babycz, Filip Pilch

ORZEŁ: Szafrański - Pilch, Kostiuk, Firek, Nosal, Grochal oraz Suder, Sopiak, Strugalski, Babycz