U12: Orzeł triumfuje w silnie obsadzonej lidze w Wiśniowej!
Młodziki Orła Myślenice reprezentowani przez zawodników szkółki piłkarskiej Orliki Myślenice odnieśli wielki sukces, wygrywając bardzo mocno obsadzoną ligę halową w Wiśniowej. Podopieczni Michała Cichonia wyprzedzili takie ekipy jak Dalin Myślenice, czy Raba Dobczyce. Jednak zwycięstwo nie było łatwe i do ostatnich minut decydującego meczu rywalizacji Orłowcy musieli walczyć o złoty medal.
Po zwycięstwie nad Rabą Dobczyce nasi wskoczyli na fotel lidera i aby go utrzymać musieli wygrać dwa ostatnie mecz: z mającym tyle samo punktów Zenitem Kasinka Mała i z Rabą II, która chciała zrobić prezent swoim kolegom z pierwszej drużyny.
Pierwszy mecz z Zenitem był istnym piłkarskim horrorem. Orlowcy trzykrotnie wychodzili na jednobramkowe prowadzenie ale dzielnie walczący gracze Zenitu za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Na 6 minut przed końcem był wynik 3;3 i biało-zieloni rzucili się do huraganowych ataków często zapominając o obronie i narażając się na groźne kontry. Waleczność jednak poskutkowała i w samej końcówce zdobyliśmy dwie bramki dające niezwykle ważne 3 punkty. Bramki w tym meczu zdobywali dwukrotnie Pitak i Łabędzki, a jedno trafienie dołożył Kopta.
W kolejnym spotkaniu Orlwocy walczyli z Rabą II, która zagrała dobry mecz i niezwykle utrudniała zadanie młodym Orłowcom. Dopiero pod koniec pierwszej połowy Orzeł wyszedł na prowadzenie ale Raba bardzo groźnie atakowała. Dopiero kolejne 3 bramki dały kolejne zwycięstwo naszym i ostateczny triumf w lidze. Bramki zdobyli Pitak dwie, Kiebuła i Sabała.
Z 11 meczów ligowych Orłowcy wygrali aż 10, przegrywając jedynie w pierwszej kolejce. Dodatkowo mogą się oni pochwalić najlepszym bilansem bramkowym +71, strzelając 90 bramek i tracąc wyłącznie 19. Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy Orła!
Skład złotych medalistów Halowej Ligi Młodzików w Wiśniowej: Kacper Kozaczyk, Maksymilian Rutka - Karol Łabędzki, Bartłomiej Gromala, Jakub Kopta, Patryk Kiebuła, Kacper Szczurek, Mikołaj Sabała, Jakub Pitak, Jakub Stankiewicz, Jakub Fąfara, trener Michał Cichoń.
Komentarze