Transfer last minute - Wojciech Filipiec wraca do Orła Myślenice!

Wojciech Filipiec wrócił ze swojej piłkarskiej emerytury i po czterech latach rozbratu z futbolem zdecydował się pomóc Orłowi Myślenice w trudnej sytuacji w jakiej się znalazł w przeddzień ligowej inauguracji. Popularny Kabaja ma już za sobą pierwszy mecz przeciwko Rabie Dobczyce, który był niejako jego debiutem w V lidze.

Poprzedni raz 32-letni bramkarz na boisko wybiegł jeszcze w A klasie 10 października 2011 w wygranym 2:1 wyjazdowym spotkaniu z Tempem Rzeszotary. Było to w sezonie 2010/11, w którym Orzeł jak się później okazało wywalczył awans do V ligi, a wspomniany golkiper chociaż zakończył przygodę z futbolem po rundzie jesiennej, to był kluczową postacią drużyny. Wojciech Filipiec w Orle Myślenice występował w latach 2007-2011 i w sumie przez te cztery lata wystąpił w 47 spotkaniach z Orzełkiem na piersi. Wczorajszy występ z Rabą był jego spotkaniem numer 48 w barwach Orła. 

Nagła sytuacja, o której mówimy we wstępie artykułu to poważny uraz kręgosłupa pierwszego bramkarza Orła, Marka Pajki, któremu najprawdopodobniej wypadł dysk i póki co nie wiadomo kiedy będzie mógł wrócić na boisko. 

Ukłony dla Wojtka Filipca, który zawsze miał Orła w sercu za to, że zdecydował się na ten odważny krok i nie przeszedł obojętnie wobec sytuacji, w której klub znalazł się w potrzebie! Życzymy powodzenia i jak najwięcej czystych kont!