Przegrana, którą trudno wyjaśnić...
Katastrofalne zawody zagrali zawodnicy Orła Myślenice z Górnikiem Wieliczka, notując wysoką porażkę. Podopieczni trenera Kamila Ostrowskiego zawiedli na całej linii, a rozpędzony Górnik zdobywał bramki nawet w sytuacjach, gdy wydawać się mogło, że sprawa jest wyjaśniona. Sam fakt, że w drugiej połowie Orzeł strzelił aż trzy gole samobójcze świadczy o tym jak wybitnie "nie szło" Myśleniczanom w tym meczu.
Katastrofa zaczęła się już w pierwszych pięciu minutach, już w pierwszej akcji Górnik zdobył gola po dośrodkowaniu w drugie tempo, a w 5. minucie prowadził już 2:0, strzelając do siatki po centrze z rzutu wolnego i główce jednego z obrońców. Orzeł po dwóch gongach nie mógł się pozbierać, a popełniał kolejne błędy i gol mógł paść jeszcze po rzucie wolnym i strzale w słupek, czy sytuacji sam na sam obronionej przez Huberta Świerczyńskiego.
Orzeł powinien zmniejszyć stratę, gdy sam na sam z bramkarzem był Adrian Ciślik, ale trafił w interweniującego golkipera. Jeszcze przed przerwą Górnik podwyższył z karnego, a był on następstwem serii błędów i strat w szeregach defensywnych gospodarzy.
Gdy w drugą połowę podopieczni trenera Kamila Ostrowskiego weszli z animuszem i strzelili gola na 1:3 po efektownym lobie jedynego aktywnego w ofensywie w tym spotkaniu Krzysztofa Zająca, to wydawało się, że może Orłowcy się ockną z marazmu i ruszą do ataku. Skrzydła podcięły jednak kolejne kuriozalne bramki, najpierw nieudana próba zagrania obrońcy do bramkarza wpadła do siatki, później defensor Orła wślizgiem wybijał piłkę i trafił w kolano przeciwnika, od którego piłka odbiła się wprost do bramki, natomiast szósty gol to dośrodkowanie z kornera i zgranie rywala, przecięte rykoszetem interweniującego gracza Orła.
Limit pechowych interwencji mamy nadzieję, że się wyczerpał, jednak Orzeł zagrał w tym meczu znacznie poniżej oczekiwań i wszyscy wiemy, że tę drużynę stać na zdecydowanie więcej. Mamy nadzieję, że po ostatnich niepowodzeniach Orłowcy podniosą się z desek i znacznie lepiej zaprezentują się w kolejnych spotkaniach!
Orzeł Myślenice - Górnik Wieliczka 1:6 (0:3)
Zając
ORZEŁ: Świerczyński - Janecki, M.Mistarz (73 Żak), Pnievskyy (60 Rusek) - Topa, Zawora (60 A.Mistarz), Gładysz (29 Marchiński), Biela - Wsół (73 Suder), Zając (73 Wąsowicz), Ciślik (46 Górka)
Komentarze