Porażka Orła w Rzeszotarach

Orzeł Myślenice po fatalnym występie uległ na wyjeździe drużynie Tempa Rzeszotary aż 0:3 (0:1). Chociaż do straty pierwszego gola nic nie optowało tak przekonującego zwycięstwa miejscowych, to w drugiej połowie nie dali szans Orłowcom na korzystny rezultat, skutecznie punktując podopiecznych trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra.

Trudno doszukać się pozytywów po takiej porażce, gdyż myśleniczanom niewiele w tym spotkaniu wychodziło. Pojedyncze akcje Krzysztofa Zająca, niecelny strzał Mikołaja Wyroby, czy próba Kamila Gawlika już w drugiej połowie to wszystko, co udało się stworzyć drużynie Orła w tym spotkaniu. 

Miejscowi za to wykorzystali swoje atuty, a dwa pierwsze gole padły po zamieszaniu w polu karnym po dalekim wrzucie z autu. Najpierw w 43. minucie piłka wrzucana z autu zgrana przez obrońcę Orła trafiła na nogę Grzegorzowi Laskowi, który huknął nie do obrony. Tuż po przerwie znów wrzucona z autu futbolówka trafiła na długi słupek, gdzie ze strzałem jednego z rywali poradził sobie Karol Obłaza, ale wobec dobitki z bliska był już bezradny.

W końcówce Tempo po błyskawicznej kontrze zdobyło jeszcze jednego gola, a do siatki po rajdzie w sytuacji sam na sam trafił Szymon Pamuła. Orzeł zainkasował zatem druzgocącą porażkę, a do końca rundy jesiennej pozostały jeszcze spotkania z Targowianką Targowisko w Myślenicach oraz wyjazdowe z Karpatami Siepraw.

Tempo Rzeszotary - Orzeł Myślenice 3:0 (1:0)

ORZEŁ: Obłaza - Żak, Mistarz, Wyroba, Lesiński - Płonka (46 Sałach), Stryszowski (60 Leśniak), Pyzio (70 Kasperek), Czajkowski (46 Gawlik), Zając - M.Górka (70 M.Sabała)