Orzeł bez polotu w sparingu z Orkanem Szczyrzyc

O ile w pierwszej remisowej połowie gracze Orła Myślenice mieli znacznie więcej okazji do zdobycia gola niż gracze Orkana Szczyrzyc i remisowali 1:1, to druga połowa już najlepiej jakby poszła w zapomnienie, gdyż Orłowcy całkowicie oddali inicjatywę rywalom, a przez szkolne błędy tracili kolejne bramki.

Wynik otworzył Mariusz Kasperek, który z bliska dobił strzał Krzysztofa Pyzio. Orkan wyrównał przed przerwą z rzutu karnego. Po pierwszych dziesięciu minutach drugiej odsłony było już 3:1 dla Orkana, a Orłowcy tracili bramki po szkolnych błędach. W 70. minucie na 3:2 trafił Michał Górka, ale ostatni kwadrans to już dominacja Orkana i fatalne błędy myśleniczan, które kosztowały stratę aż trzech bramek.

Orzeł Myślenice - Orkan Szczyrzyc 2:6 (1:1)
Kasperek, M.Górka