Nieudany występ Orła w Zakliczynie...
Nie będą dobrze wspominać sobotniego przedpołudnia zawodnicy Orła Myślenice, bo choć dobrze zaczęli spotkanie z Jordanem Zakliczyn, stworzyli klka okazji i objęli prowadzenie, to później do głosu doszli rywale i byli szalenie skuteczni, zatrzymując licznik na pięciu bramkach...
Na 1:0 trafił Bartłomiej Gromala, wykorzystując świetne zgranie Artura Mistarza. Za chwilę na 2:0 mógł podwyższyć Artur Mistarz, ale trafił w poprzeczkę. Zabrakło też odpowiedniego zamknięcia akcji Emila Bałuckiego z Arturem Mistarzem, czy też precyzji po strzale z rzutu wolnego z szesnastu metrów tego drugiego. Tej skuteczności nie zabrakło natomiast Jordanowi, bo w samej końcówce pierwszej połowy zdobył dwa efektowne gole i schodził na przerwę prowadząc.
Choć wynik nie był optymistyczny, to stwarzane sytuacje dawały nadzieję, że po przerwie Orłowcy mogą te straty odrobić. Być może inaczej by było, gdyby nie fakt, że na początku drugiej połowy bramki zdobywali miejscowi. Najpierw po dośrodkowaniu z głębi pola i strzale głową, a następnie po stracie we własnym polu karnym. Choć Artur Mistarz zmniejszył rozmiary porażki, wykorzystując jedenastkę po faulu na Kamilu Depcie, to już w doliczonym czasie kolejny błąd w szeregach Orła wykorzystali rywale, trafiając na 5:2.
Jordan Zakliczyn - Orzeł Myślenice 5:2 (2:1)
Gromala, A.Mistarz
ORZEŁ: Pajka - Biela, M.Mistarz, Kasprzyk, Górka (71 Olesek) - Sałach, Moskal, Gromala (71 Suder), Ponomarenko (75 Opryszek) - Bałucki (61 Depta), A.Mistarz
Komentarze