Mocne Śledzie, Orzeł zakończył dobrą rundę...

Na zakończenie rundy jesiennej w V lidze Orzeł Myślenice podejmował u siebie obecnego lidera i zarazem mistrza jesieni - LKS Śledziejowice. Naszpikowana zawodnikami z doświadczeniem z wyższych lig drużyna rywali wypunktowała młody zespół Orła, który w tym spotkaniu był dodatkowo osłabiony z uwagi na kartki i kontuzje. Mecz zakończył się wynikiem 4:0 (2:0).

Choć ten wynik wskazuje na przekonujące zwycięstwo rywali i na pewno było zasłużone, to Orzeł rozegrał niezłe spotkanie i stworzył kilka groźnych okazji. Jeszcze przy stanie 0:0 najpierw zespołową akcję zamykał Kyryl Kyrylov, ale jego strzał sparował bramkarz rywali, potem w sytuacji sam na sam powstrzymał Mariusza Kasperka, a na te dwie okazje po zespołowej akcji przyjezdnych odpowiedział Łukasz Moskal, trafiając na 1:0.

Myśleniczanie mogli wyrównać, gdy sam na sam z bramkarzem znalazł się Kamil Frasik, ale znów golkiper rywali skutecznie interweniował za polem karnym, uprzedzając napastnika Orła. Śledziejowice w 45. minucie po rzucie rożnym, strzale głową Krzysztofa Maja i rykoszecie zdobyły drugiego gola, dzięki czemu łatwiej im było kontrolować grę w drugiej połowie.

Orłowcy nie zaprezentowali się źle w tym meczu i choć po przerwie stracili kolejne dwa gole, to mieli też swoje okazje. Strzał Adriana Kasprzyka z woleja na raty wyłapał bramkarz, a strzał Mariusza Kasperka z rzutu wolnego nie bez wysiłku przeniósł nad poprzeczką. Orłowcy zakończyli ostatecznie rundę na wysokim trzecim miejscu, a to nie tylko dobry wynik, ale też świetny prognostyk na przyszłość. Drużyna prowadzona przez trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra jest bowiem oparta głównie na wychowankach, a łącznie w bieżącym sezonie w seniorach grało aż 13 zawodników w wieku juniorskim.

Orzeł Myślenice - LKS Śledziejowice 0:4 (0:2)

ORZEŁ: Obłaza - Żak, Ślusarz, Kasprzyk, Pilch (79 Firek) - Suder (70 Mirochna), Marchiński (79 Moskal), Kyrylov, Kasperek, Matejczyk (64 Grochal) - Frasik (56 Depta)