Akademia Piłkarska "21" Kraków - Hutnik Nowa Huta


Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta Goście

Bramki

Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków
80'
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta

Kary

Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta
Szymon Pojedyniec niebezpieczny atak na przeciwnika
Łukasz Kędziora przerwanie akci faulem

Skład wyjściowy

Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków
Brak danych
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta


Skład rezerwowy

Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków
Brak dodanych rezerwowych
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta

Sztab szkoleniowy

Akademia Piłkarska
Akademia Piłkarska "21" Kraków
Brak zawodników
Hutnik Nowa Huta
Hutnik Nowa Huta
Imię i nazwisko
Marek Bojko Trener
Krzysztof Jazgar Trener

Relacja z meczu

Autor:

Krzysztof Jazgar

Utworzono:

28.09.2014

Mecz z AP21 to typowy mecz o 6 punktów. Obie drużyny za wszelką cenę chciały zdobyć ważne trzy punkty. Hutnik jako pierwszy zagroził bramce Gospodarzy, ale dwukrotnie 100% sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykończył bramkowo Borys Słuszniak. Jedna po pięknym odegraniu najmłodszego juniora Hutnika Sylwestra Kruczka. Po nie wykorzystanych sytuacjach Hutnika swoich „setek” nie zamienili na bramki zawodnicy Akademii. Jeden raz Hutnika uratował słupek. Gra w pierwszej połowie była zacięta, ale czysta. W drugiej odsłonie spotkania obraz gry nie zmienił się i obie drużyny starały się pokonać bramkarza rywali. Co Hutnikowi nie udało się w pierwszej części meczu udało się w drugiej.W 5z 1 minucie wyrzut z autu Emila Zawartki do Dawida Jazgara ten odgrywa piłkę z powrotem do Zawartki i znów piłka trafia do Jazgara, ten obraca się z piłką zostawiając za sobą trzech zawodników AP 21 i wystawia idealnie do Dubiela, który kiksuje na rzecz Borysa Słuszniaka, a ten lewą nogą posyła piłkę do siatki Gospodarzy – to naprawdę była piękna akcja. Ta bramka trochę podbudowała Hutnika i wprowadziła zamieszanie w szeregach AP 21. Po zdobyciu bramki Hutnicy starali się kontrolować przebieg spotkania, lecz Gospodarze ciągle nękali obronę Naszych juniorów. W 60 minucie meczu kontuzji nabawił się asystujący przy bramce Dawid Jazgar i bólem nogi oraz grymasem na twarzy opuścił boisko. AP 21 przycisnęła, ale na straży stał Nasz bramkarz Dawid Migdał wespół z obrońcami, którzy raz po raz czyścili zapędy Gospodarzy. Nadeszła 76 minuta spotkania, w środku boiska piłkę przechwycił Jakub Tracz i podaniem uruchomił Grzegorza Antolaka, który pognał z piłką w stronę bramki AP21. Z pod linii końcowej boiska wycofał do Szymona Pojedyńca, który dośrodkował w pole karne, a tam nogę do piłki dołożył Borys Słuszniak i po raz drugi w tym meczu zapisał się na listę strzelców ustalając wynik spotkania.

AP21: Nowak - Krusinowski (70 Wąsik), Majewski Mateusz, Niepokój, Przywara, Feliks, Bogusławski, Pasek, Zawisza, Czerwiński (41 Kutrzeba), Kasak (65 Soból)
Trenerzy Mariusz JOP i Mirosław SZYMKOWIAK

Niestety sędziowanie arbitra głównego Mariusza Kuci oraz liniowych pozostawiało wiele do życzenia. Wiele ewidentnych błędów wprowadziło sporo nerwowości zarówno wśród zawodników, którzy czuli się oszukiwani błędnymi decyzjami jak i na ławkach rezerwowych oraz wśród przybyłych kibiców. Za uderzenie ręką zawodnika Hutnika po gwizdku arbiter pokazał tylko żółtą kartkę zawodnikowi AP21 ( liniowy Artur Daniel również widział sytuację), a takie zachowanie powinno być ukarane usunięciem z boiska. Nie dopatrzyli się nadepnięcia zawodnika AP21 na nogę leżącego na murawie Dawida Jazgara - sytuacja była tuż koło sędziego liniowego Artura Daniela. Błędne decyzje oczywiście były krzywdzące dla obu drużyn co swoim niezadowoleniem wyrażał głośno zarówno trener AP 21 Mirosław Szymkowiak jak i trener Hutnika Marek Bojko. Po jednej z nich kidy ewidentnie aut był dla Hutnika, a główny pokazał inaczej Kierownik Hutnika już nie wytrzymał i za powiedzenie prawdy arbitrowi głównemu w sposób transparentny został usunięty z ławki na trybuny. Prawda w oczy kole. Niestety to jeden z tych arbitrów, którzy chcą pokazać swoją wyższość na boisku, a popełniając rażące błędy krzywdzą zawodników i wprowadzają złą atmosferę podczas meczu.

Cieszymy się z trzech punktów, życzymy Dawidowi szybkiego powrotu do zdrowia, a dla trenera i drużyny wielkie gratulacje.

Fot. Wojciech Tracz

Fot. Robert Słuszniak

Realcja Video Wojciech Tracz

Bramki

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości