Niestety przegrywamy bardzo ważny bój o utrzymanie w lidze Mistrzowskiej z SPN Szamotuł 4:1. Jechaliśmy na mecz z bardzo wąska kadrą zaledwie 10 osobową brak zmienników powodował kłopot w szeregach APD, ponieważ niektórzy z zawodników grali poniżej oczekiwań. Druga połowa już o wiele lepsza w naszym wykonaniu jednak nie udało się odrobić start i na otarcie łez Artur Skowroński w ostatniej minucie ustalił wynik na 4:1. Wracamy z Szamotuł z tarczą i nadal będziemy walczyć. Trzymajcie za nas kciuki.Pozdrawiamy