Nadzieja Bytom - Orkan Dąbrówka Wielka

W niedzielne przedpołudnie przyszło nam rywalizować z zespołem Orkanu. Nastroje w drużynie bardzo bojowe, chcieliśmy się zrewanżować za kompletnie niezasłużoną porażkę z jesieni. Mecz rozpoczyna lepiej 10 osobowy zespół gości, może nie tworzą sobie jakiejś sytuacji ale naciskają nas wysoko i to oni wyglądają w pierwszych minutach na lepszy zespół. Wszystko zmienia się po pierwszej bramce, wrzutka Fitlera, Długosz przyjął piłkę, zwiódł obrońcę i lewą nogą z ostrego kąta zdobył piękną bramkę. Po chwili dobre dogranie Fitlera do Glebowicza który w zamieszaniu podbramkowym ostatecznie pokonuje bramkarza rywali. Chwilę później rzut rożny z boku i Długosz rewanżuje się Fitlerowi dogrywając mu idealnie na głowę. 3-0 dla nas i nie zwalniamy tempa. Kolejna wrzutka "Śledzia" i tym razem Iciaszek głową pokonuje bramkarza rywali. Kolejna bramka pada po dograniu z boku Fitlera, Dukowski uprzedza bramkarza i zdobywa pierwszą bramkę w barwach Nadziei. Przed przerwą w słupek w sytuacji sam na sam trafia jeszcze Iciaszek, w poprzeczkę Gajda po przepięknym strzale z dalszej odległości wreszcie strzelanie kończy Fitler po dograniu Dukowskiego i przytomnym przepuszczeniu piłki przez Iciaszka. Druga połowa to już spokojna gra z naszej strony, aż po 15 minutach mocny strzał Gajdy trafia do bramki rywali, po tej bramce rywale tracą 2 zawodników w wyniku kontuzji i do końca meczu rywalizują w 8 osobowym składzie a my urządzamy sobie festiwal nieskuteczności zakończony ostatecznie tylko (patrząc z przebiegu meczu) 19 bramkami. Ostatecznie bilans tego meczu wygląda następująco: Szybiak; Jendrzej 3G,1A; Szczypiński; Kolanek 1G, 4A; Kołodziej 2A; Jasiński; Długosz 2G, 2A; Dukowski 1G, 2A; Glebowicz 1G; Gajda 1G; Fitler 5G, 5A; Iciaszek 4G, 1A; Matuszak 1G. Teraz tylko podtrzymać ostatnią passę w ostatnim w tym sezonie wyjazdowym meczu z Nitronem Krupski Młyn.