Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica Gospodarze
1 : 5
1 2P 5
0 1P 0
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek Goście

Bramki

Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica
90'
Widzów:
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek

Kary

Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek

Skład wyjściowy

Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica
Numer Imię i nazwisko
Krzysztof Karasiński
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek


Skład rezerwowy

Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica
Brak dodanych rezerwowych
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek

Sztab szkoleniowy

Kolektyw Oleśnica
Kolektyw Oleśnica
Brak zawodników
ULKS Gołąbek
ULKS Gołąbek
Imię i nazwisko
Mariusz Cabaj Trener

Relacja z meczu

Autor:

Adi

Utworzono:

03.04.2016

2 kwietnia, tak to dzień, w którym powróciliśmy na boiska, gdzie wznowione zostały rozgrywki siedleckiej A-klasy. W ramach 14 kolejki pojechaliśmy do Oleśnicy, gdzie rywalizowaliśmy z tamtejszym Kolektywem. Pojechaliśmy niemal w najmocniejszym składzie, wraz z nowymi zawodnikami, którzy zasili nasze szeregi podczas przerwy zimowej. Od pierwszych minut zaczęliśmy atakować i można powiedzieć, że to my mieliśmy lekką przewagę nad przeciwnikiem.Kibice nie mogli się nudzić, bowiem już w 8 minucie, w pole karne wpada Michał Kruszewski i jest faulowany. Jedenastkę pewnie na bramkę zamienia Paweł Kalenik i w ten sposób prowadzimy 1:0.Gra jest wyrównana, a gospodarze starają się odrobić straty. Mamy swoje sytuacje, ale brakuje ostatecznie decyzji o oddaniu strzału na bramkę. Natomiast rywale swoje zagrożenie stwarzają ze stałych fragmentów gry. Wyśmienitą okazję mieli lewą stroną boiska, gdzie po nieporozumieniu naszych 2 obrońców wyszli w sytuacji niemal 2 na 1, jednak na nasze szczęście udało się zapobiec utracie bramki. Stwarzamy sobie dogodne sytuacje, ale przegrywamy walkę w środku boiska.Mimo wszystko, to my w 44 minucie podwyższamy prowadzenie po strzale Karola Kruszewskiego po krótkim rogu. Asystował Mariusz Cabaj.Tym samym do szatni udajemy się z 2 bramkowym prowadzeniem. Po wyjściu na drugą połowę, przede wszystkim chcemy szybko podwyższyć prowadzenie, żeby przeciwnik nie złapał kontaktowej bramki. I... udaje się to dosyć szybko.Tym razem po faulu na Mariuszu Cabaju w polu karnym, jedenastkę na bramkę zamienia nasz nowy zawodnik w tej rundzie, Marcin Olszewski.W taki oto sposób w 48 minucie prowadzimy już 3:0. Przeciwnik próbuje uzyskać jakiekolwiek trafienie, jednak nasza obrona gra bardzo dobrze, a bramkarz wyłapuje wszelkie piłki. My tym samym możemy spokojnie kontratakować i stwarzamy sobie coraz to lepsze sytuacje, jednak brakuje odrobinę szczęścia. Przeciwnik dalej robi spore zamieszanie po stałych fragmentach gry, jednak nie przynoszą one rezultatów.W 66 minucie piłkę z boku boiska dostaje napastnik gospodarzy, przyjmuje piłkę na klatkę, zwodem oszukuje naszych 2 obrońcówi bodajże czubem zdobywa bramkę ze środka pola karnego.Rywale zmotywowani zdobytą bramką, starają pójść za ciosem. Parę minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w nasze pole karne, znakomity strzał głową oddaje zawodnik gospodarzy i tylko dzięki znakomitej paradzie Jakuba Kosyla nie tracimy bramki kontaktowej! Budzimy się i ruszamy do ataku.Po wrzuceniu piłki z prawej strony boiska przez Pawła Kalenika, praktycznie z zerowego konta piłkę w siatce umieszcza Piotr Czyżyk i tym samym w 70 minucie daje rywalom do zrozumienia, że dzisiaj 3 punkty mogą powędrować tylko do Gołąbka.Walczymy o jeszcze wyższy wynik. Znakomitą sytuację po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Czyżyka miał Adrian Czerski, jednak po oddaniu strzału głową, futbolówka mija prawy słupek. Rywale co prawda ciągle atakują, ale jak już wcześniej pisałem, nasza obrona gra bardzo szczelnie, a wszelkie minimalne błędy naprawia nasz bramkarz.W 83 minucie, po prawej stronie w pole karne wpada Karol Kruszewski, który wykłada piłkę na 5 metr, a we własnej bramce umieszcza ją obrońca rywali.5:1. W końcówce szansę na zdobycie bramki miał jeszcze Michał Kruszewski, który próbował przelobować bramkarza, jednak wynik nie ulega już zmianie. Wygrywamy 5:1!

Podsumowanie. Tego meczu nie mogliśmy się doczekać. Po pierwsze, oznaczał on wznowienie ligi, na które każdy z niecierpliwością czekał, a po drugie chcieliśmy wiedzieć, a zarazem udowodnić na co nas stać i czy damy radę walczyć o cele jakie sobie założyliśmy. Wynik i gra rozwiał wszelkie obawy i już teraz można powiedzieć, że z takim zaangażowaniem możemy postawić się każdemu. Wykonaliśmy dopiero 1 z 13 kroków, także do boju i czekamy na kolejny ciężki mecz, który odbędzie się w niedziele, 10.04 o godzinie 14:00!

Składy: J.Kosyl - C.Gil (77' P.Borkowski), M.Olszewski, Ł.Suchożebrski (70' S.Zemło), A.Czerski - P.Ciostek, P.Kalenik, M.Wierzbicki, M.Kruszewski - M.Cabaj (60' P.Czyżyk), K.Kruszewski (85' B.Włodarczyk)

Bramki: 8' P.Kalenik (M.Kruszewski), 44' K.Kruszewski (M.Cabaj), 48' M.Olszewski (M.Cabaj), 70' P.Czyżyk (P.Kalenik), 83' Samobój (K.Kruszewski)

Żółte kartki: Ł.Suchożebrski

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości