Włókniarz Moszczenica - Pogoń Zduńska Wola


Włókniarz Moszczenica
Włókniarz Moszczenica Gospodarze
0 : 3
0 2P 3
0 1P 0
Pogoń Zduńska Wola
Pogoń Zduńska Wola Goście

Bramki

Włókniarz Moszczenica
Włókniarz Moszczenica
70'
Widzów:
Pogoń Zduńska Wola
Pogoń Zduńska Wola

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Włókniarz Moszczenica
Włókniarz Moszczenica
Brak danych
Pogoń Zduńska Wola
Pogoń Zduńska Wola


Skład rezerwowy

Włókniarz Moszczenica
Włókniarz Moszczenica
Brak dodanych rezerwowych
Pogoń Zduńska Wola
Pogoń Zduńska Wola

Sztab szkoleniowy

Włókniarz Moszczenica
Włókniarz Moszczenica
Brak zawodników
Pogoń Zduńska Wola
Pogoń Zduńska Wola
Imię i nazwisko
Gałaj Mariusz Trener
Pawłowski Sylwester Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Administrator

Utworzono:

23.04.2016

W rozegranym dziśw Moszczenicy meczu czwartej kolejki II Ligi Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy Młodszych spotkały sięniepokonane do tej pory zespołymiejscowego Włókniarza i Pogoni Zduńska Wola. Nasza drużyna przystąpiła do tego spotkania z ogromnym animuszem i wolą zwycięstwa. Pierwsze15 minut to groźne akcje zarówno z prawej jak i lewej strony boiska , gdzie nasi skrzydłowi ciąglestwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. Efektem tego były trzy bramkowe sytuacje i kilka rzutów rożnych , jednak nie udało się pokonać dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza gospodarzy. To co nie udało się na początku zrealizowaliśmy w 21 minucie. Kolejna składna akcja i Kamil Cieślak idealnym podaniem obsługuje Igora Szczepaniaka, który w sytuacji sam na sam płaskim strzałem umieszcza piłkę w bramce przeciwnika.Po tej bramce o dziwo to Włókniarz powoli zaczyna dochodzić do głosu. W 27 minucie mocny strzał zza pola karnego udaje sięobronić Gracjanowi Karasińskiemu jednak piłka trafia wprost pod nogi napastnika gospodarzy i tylko znakomity wślizg Wiktora Strzeszewskiego ratuje nas przed utratą bramki. W drugiej połowie przeciwnik od początku stawia nam trudne warunki czego efektem są częste faule i wykluczenia zarówno dla nas jak i przeciwników.Wreszcie w 42 minucie po raz kolejny piłka jak po sznurku trafia z lewej na prawą stronę i Kuba Pawłowski dogrywa do Szymona Dudka, który mocnym strzałem znajduje drogę do bramki Włókniarza.Na kolejna bramkę przyszło nam poczekać do 70 minuty, kiedy to podanie Mateusza Sokołowskiego wykorzystał Maciej Owczarek i po raz trzeci pokonał bramkarza gospodarzy.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości