Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
KKS Kalisz
KKS Kalisz Goście

Bramki

Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska
90'
Widzów:
KKS Kalisz
KKS Kalisz

Relacja z meczu

Autor:

Michał Arciszewski

Utworzono:

19.10.2015

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w końcu zainkasowali pierwsze punkty w sezonie. W spotkaniu 11. kolejki III ligi bezbramkowo zremisowali z KKS 1925 Kalisz.

Kujawianka Izbica Kujawska – KKKS 1925 Kalisz 0:0

Kujawianka: Imiołek – Biernacki, Tabaka ż, Zentkiewicz, B. Mielczarek ż – Komorowski, Mazurkiewicz, Kuropatwiński, Lewandowski (51. Jędrzejewski) – Kołodziejski, Gląba.

KKS Kalisz: Adam Wasiluk - Damian Czech ż, Michał Grzesiek ż, Marcin Lis ż, Łukasz Grabowski - Szymon Ignaczak, Michał Ignaczak, Ivelin Kostov ż - Przemysław Balcerzak (59. Bartosz Cierniewski), Adam Majewski (46. Jacek Gajewski ż), Stayko Stoychev.


We wtorek szkoleniowiec Kujawianki zrezygnował ze stanowiska i oddał się do dyspozycji zarządu. Na czwartkowym posiedzeniu włodarze z izbicy zadecydowali, że przynajmniej do końca rundy jesiennej Arkadiusz Dubczak pozostanie pierwszym trenerem beniaminka III ligi.

W początkowych minutach spotkania gra miała wyrównany przebieg. Obie drużyny nastawiły się przede wszystkim na to, żeby nie stracić bramki. W 27 minucie w idealnej sytuacji znalazł się Maciej Lewandowski, ale z kilku metrów uderzył wprost bramkarza. Goście w tym fragmencie gry nastawili się głównie na wyprowadzaniu kontrataków. Sześć minut przed zejściem do szatni gości od utarty gola po strzale Pawła Komorowskiego uratowała poprzeczka.

W drugiej połowie optyczną przewagę posiadali goście z Kalisza, ale z ich przewagi nie wiele wynikało. W 51 minucie z powodu groźnej kontuzji boisko musiał opuścić Maciej Lewandowski. Napastnik Kujawianki został odwieziony karetką do Włocławka, który najprawdopodobniej ma złamane wiązadła krzyżowe. W 70 minucie Paweł Komorowski przy próbie lobowania bramkarza gości był blisko wpisania się na listę strzelców. Dziesięć minut później Mateusz Jędrzejewski w doskonałej sytuacji trafił wprost obrońcę przyjezdnych. W końcówce spotkania Ivelin Kostov przegrał pojedynek sam na sam z Imiołkiem i mecz zakończył się podziałem punktów.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości