Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew Gospodarze
7 : 1
4 2P 0
3 1P 1
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle Goście

Bramki

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Boisko w Polskiej Cerekwi
90'
Widzów: 55 Sędziowie: Waldemar Piela
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle
Nieznany zawodnik

Kary

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
17'
Mateusz Kłosek Nieprawidłowe wejście na rywala
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle

Skład wyjściowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle
Brak danych


Skład rezerwowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Imię i nazwisko
Ryszard Kasperski Trener
LZS Stare Koźle
LZS Stare Koźle
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

REDAKCJA

Utworzono:

28.09.2015

Po ostatniej wpadce w Reńskiej Wsi..nasza drużyna musiała się pozbierać i wziąć w garść,bo kolejne takie wtopy mogły zdecydowanie pokrzyżować nam plany.W niedziele popołudnie na to spotkanie wybrała się spora grupa naszych kibiców i zawodnicy wynagrodzili im to w 100% wygrywając okazale i strzelając kilka bardzo ładnych goli. Unia od początku przeważała...i zepchnęła do defensywy drużynę gości,którzy na domiar złego grali w 10-tkę (dopiero po dłuższym czasie dojechał 11 zawodnik). I tak właśnie już w 2 min Patryk Moj został sfaulowany w ok 20 m..do piłki w takim przypadku podszedł nikt inny jak Mateusz Kłosek i świetnie dośrodkował piłkę w pole karne wprost na głowę wchodzącego Bartka Srebniaka i było 1-0 dla naszej drużyny! Ale przyjezdni nie spuścili głów w dół ...bardzo szybko odpowiedź i bierna postawa naszych obrońców spowodowały,że tracimy gola i jest 1-1! Od tego momentu przewaga naszej drużyny rosła z minuty na minutę,a to ile mieliśmy szans na zdobycie gola przerastało nasze najśmielsze oczekiwania.Dopiero w 33 min Patryk Moj zachował się najlepiej w polu karnym i posłał piłkę do siatki i wreszcie wyszliśmy na prowadzenie 2-1! Drużyna ze Starego Koźla co prawda starała się atakować,ale każda strata piłki powodowała,że sialiśmy niesamowite zagrożenie pod bramką rywali.Niestety nie potrafiliśmy wykorzystywać sytuacji po który powinny padać gole. W 42 min Mateusz Kłosek zagrał piłke do Kamila Cur...ten zdecydował się na płaski strzał po słupek i jak się okazało była to słuszna decyzja 3-1 dla Unii i właśnie z takim wynikiem schodziliśmy na przerwę. Muszę przyznać,że pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu o czym głośno i wyraźnie powiedział trener Ryszard Kasperski - w szatni na zawodników spadła spora dawka mocnych słów,które dały nam drugą dawkę energii. Po zmianie stron Unia ruszyła do ataku tak jakby to my musieliśmy gonić wynik - Mateusz Srebniak zagrał piłkę do wchodzącego lewą stroną Mateusza Kłosek,a ten świetnie w polu karnym wypatrzył Patryka Moj,który po tym zagraniu dopełnił formalności 4-1! W tej akcji warto zaznaczyć kapitalne dogranie - BRAWO! Na tym Unia nie poprzestała,bo w 53 min Patryk Moj podwyższa wynik 5-1 i rozwiewa wszelkie nadzieje rywalowi,udowadniając tym samym,że ten mecz należy do Nas! Ponadto mieliśmy jeszcze sporo dogodnych okazji..czy to z rzutów wolnych,czy też z akcji,które stwarzaliśmy - szkoda tylko,że nie wszystko da się wykorzystywać! W 66 min...znowu udowadniamy,że tego dnia jesteśmy w lepszej dyspozycji - Marcel Pilawa ładnie wszedł z piłką w pole karny i z ok 15 m zdecydował się na strzał,a piłka bez większych problemów wpadła do siatki 6-1! Druga połowa to zdecydowana poprawa gry naszego zespołu - było to widać gołym okiem..kilka zmian,które wprowadzil trener spowodowaly,że nominalni rezerwowi chcieli się pokazać z jak najlepszej strony.Dobrą zmianę dał Grzegorz Skóra,który ostatnio nie był widoczny. Do samego końca graliśmy otwarty i zdecydowany futbol...każdy zdobyty gol,napędzał nas do kolejnych.W 82 min Łukasz Troszka zagrał do niezawodnego Patryka Moj,a ten czwarty raz w tym meczu trafia do siatki rywali 7-1.Patryk był bliski wyczyny Roberta Lewandowskiego,bo jak sam powiedział przed tym spotkaniem - "Dzisiaj trafię tak jak Lewy" był blisko ;) Jeśli chodzi o wyróżnienie o których nie lubię pisać - na brawa zasluguje nasz bramkarz Waldek Czerner,który kilka razy popisał się świetnymi interwencjami - i oto chodzi BRAWO! Dzisiaj naprawdę było widać na boisku drużynę,która miała cel,cel nazywający się zwycięstwem...Piłkarze,którzy zawiedli w Reńskiej Wsi,w tym meczu pokazali,że był to wypadek przy pracy. Krytykowani ostatnio obrońcy dzisiaj również zanotowali dobre spotkanie - Bartek Srebniak nie dość,że rozegrał dobre zawody to na dodatek zdobył gola. Co tutaj dużo pisać - wygraliśmy,bo byliśmy lepsi i nie podlega żadnej dyskusji - oby tylko w dalszym ciągu utrzymać taką formę w kolejnych meczach. Czas zakończyć pojedyncze "wpadki" które tylko wprowadzały nerwy i psuły pozytywne nastroje.Zresztą widzieliśmy wczoraj jak świetna potrafi być atmosfera w drużynie kiedy gra sprawia nam przyjemność prawda?

BRAWO PANOWIE ZA OKAZAŁE ZWYCIĘSTWO I NAJWAŻNIEJSZE CZYLI 3 PKT!

Dziękujemy również naszym kibicom,którzy kolejny raz nie zawiedli i pomimo brzydkiej pogody przybyli bardzo licznie na ten mecz - WIELKIE DZIĘKI!

ZA TYDZIEŃ JEDZIEMY NA WIELKIE DERBY DO STEBLOWA - ALE NIE ZAPOMINAJMY O TYM,ŻE BĘDZIE TO MECZ NA TRUDNYM TERENIE - CEL WIADOMO JAKI!

TRENUJEMY WE WTOREK I CZWARTEK GODZ 19:10! UNIA 7-1 STARE KOŹLE

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości