Spójnia Strykowo
Spójnia Strykowo Gospodarze
3 : 4
2 2P 2
1 1P 2
Grom Plewiska
Grom Plewiska Goście

Bramki

Spójnia Strykowo
Spójnia Strykowo
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Strykowo, Bukowska 6
80'
Widzów:
Grom Plewiska
Grom Plewiska

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Spójnia Strykowo
Spójnia Strykowo
Brak danych
Grom Plewiska
Grom Plewiska


Skład rezerwowy

Spójnia Strykowo
Spójnia Strykowo
Brak dodanych rezerwowych
Grom Plewiska
Grom Plewiska

Sztab szkoleniowy

Spójnia Strykowo
Spójnia Strykowo
Brak zawodników
Grom Plewiska
Grom Plewiska
Imię i nazwisko
Mariusz Szefler Trener
Arkadiusz Szmyt Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Admin_GP2000

Utworzono:

29.03.2015

Mecz w Strykowie rozpoczął się od akcji Gromu i przez pierwsze kilkanaście minut spotkania to właśnie nasza drużynaczęściej gościła pod polem karnym przeciwnika. Zagrania były jednak chaotyczne, strzały niecelne lub blokowane. Gospodarze również nie grali porywająco, tylko od czasu do czasu pojawiając się na połowie gości. A jednak nieoczekiwanieto właśnie Spójnia wyszła na prowadzenie (14 min.). Bramkę zdobył głową niski zawodnik gospodarzy, po stałym fragmencie gry i kiksie główką Franka (nieporozumienie z Patrykiem). Strata gola na szczęście nie podziałała na nas deprymująco, wręcz przeciwnie, akcje zaczęły się zazębiać, brakowało tylko wykończenia. Po 20-u min. gry Trener Mariusz dokonał pierwszej zmiany i od tego momentu roszady w składzie zaczęły się na dobre. Wydaje się, że właśnie to był klucz do zwycięstwa. Po raz pierwszy od dłuższego czasu mieliśmy długą ławkę rezerwowych (przeciwnik miał chyba tylko jedną zmianę), i z czasem przewaga Gromu zaczęła się powiększać. Najpierw wyrównanie po karnym za brutalny faul na Tomku (Tymon w 22 min. pewnie pokonuje bramkarza - to premierowe trafienie w barwach drużny - BRAWO!), a 7 min. później gol na 2:1 po kontrze i cudownej zespołowej akcji (Adamdo Pawła, Paweł do Tomka, Tomek z lewej obok bramkarza). Od tej chwili gra zaczęła się również zaostrzać. Po 33 min. mamy pierwszą krew (Tomek opatrywany przy linii bocznej - patrz galeria), i zaraz... rzut karny dla gospodarzy!? Zawodnik Spójni nieatakowany przewraca się w naszym polu karnym, zaczepiając nogą o rozkładającego bezradnie ręce Michała Rosadę. W bramce Patryk czeka do końca i na szczęście mocno uderzona piłka szybuje wysoko ponad bramką. Uff! Koniec połowy.

W przerwie ostra reprymenda, bo choć wynik całkiem, całkiem, to gra pozostawia wciąż wiele do życzenia. Trener: "Bramkę nam strzelił chłopak w halówkach!!!". Jeszcze czekoladka Pawła na wzmocnienie ;) i druga połowa. Widać podziałało i od pierwszego przechwytu, po rozpoczęciu drużyny ze Strykowa,Paweł rusza z piłką, zagrywa do Tomka, a ten na raty, ale skutecznie wyprowadza drużynę na dwubramkowe prowadzenie. :] Do końca meczu Tomek ma jeszcze kilka 100% sytuacji, klika wspólnych akcji z Adamem, Mikołajem M., Karolem i Michałem Roszczykiem, z których wykorzystać udaje się tylko jedną. W 65 min. Paweł sprytnie dobija główką (z pięknego wyskoku), obroniony strzał Tomka. Na 15 min. przed końcem meczu wydawało się, że wszystko mamyjuż rozstrzygnięte, ale przekonaliśmy się po raz kolejny, jakpiłka jest nieprzewidywalna (zresztą dlatego tak ją kochamy!). :} W 67 min. zawodnik gospodarzy popisuje się przepięknym strzałem zza pola karnego, piłka trafia w samo okno (Patryk bez szans), a w drużynę Spójni wstępuje nadzieja. Trener Mariusz szachuje zmianami, nasi atakują, ale kolejne "stuprocentówki" marnowane są na potęgę. Na 4 min. przed końcem meczu Patryk kapituluje po raz trzeci (piłka pomocnym strzale wpada do siatkipo rękawicach), i zaczyna być nerwowo. Trener dokonuje potrójnej zmiany, gra znów się zaostrza, Tomek zalicza jeszcze słupek i strzał nad poprzeczką (po pięknym podaniu Seby F. za obrońców), jeszcze Patryk pewnie interweniuje mocno łapiącpiłkę i... gwizdek! Pod koniec było nerwowo, ale spotkanie mogło się podobać. Dzięki zmianom grał każdy, było dużo walki, niestety ostre faule (aż do krwi),nawet dwie kary minutowe... Żal niewykorzystanych akcji, mogło wpaść i 10-ć bramek dla nas. Brawo za walkę i zaangażowanie! Trzeba poprawić skuteczność - czyli pilniej i mocniej trenować, żeby łatwiej zwyciężać! :] Zajęcia we wtorek i czwartek o 18:00. Tak, tak! W Wielki Czwartek trenujemy!!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości