Długo zapowiedziane derby Unii z Ruchem Steblów wreszcie zostały rozegrane.W niedzielne popołudnie ku zaskoczeniu wielu przy małej liczbie kibiców rozegrano ważny dla nas mecz,bo w grę wchodziło tylko zwycięstwo,które łatwo jednak nie przyszło.
W pierwszym etapie spotkanie wyrównane i zacięte ale z przewagą naszej drużyny,która z minuty na minutę bardziej się rozkręcała.
Unia starała się grać szybko i zdecydowanie co pozwalało nam na dużą swobodę w środku pola i dobre rozgrywanie piłki na lewą lub prawą stronę...
W 6 min Łukasz Troszka dośrodkował piłkę z prawej strony wprost na głowę wchodzącego Patryka Moja a ten efektownym strzałem pokonał bramkarza Ruchu 1-0!
Niestety zdobyty gol spowodował,że przysnęliśmy i w efekcie goście w 13 min szybko doprowadzili do wyrównania. 1-1 i mecz rozpoczynał się od nowa...
Unia za wszelką cenę chciała wziąć się w garść i zapomnieć o tym co się stało!
W 16 min otrzymaliśmy rzut wolny...w takiej sytuacji do piłki podszedł Mateusz Kłosek..który zdecydował się na dość nietypowe zagranie i trudno napisać czy był to strzał czy też podanie,w każdym bądż razie,piłka po jego uderzeniu wpadła do siatki i Unia znowu prowadziła 2-1!
Ruch Steblów stworzył kilka dogodnych sytuacji,ale na wysokości zadania stanął Rafał Bochenek,który dzisiaj debiutował w barwach Unii !!
Do przerwy po trudnej przeprawie prowadziliśmy 2-1!
Po zmianie stron...zmianie uległa również pogoda,która z tropikalnych upałów zamieniła się w ulewę i burzę z obfitym deszczem,ale to pomogło zawodnikom w złapaniu dodatkowych sił...
Unia nie mogła za nic w świecie przedostać się pod bramkę Ruchu,a jeśli już się tak stało to zabrakło poprawnego wykończenia..
Wiele okazji po których powinny paść gole dla naszej drużyny,ale grożni byli również przyjezdni,szczególnie jeśli chodzi o strzały z dystansu,ale tak jak pisałem dobrze sprawował się Rafał Bochenek!
Unia dopięła swego dopiero w 67 min..Patryk Moj zdecydowanie wszedł w pole karne oddał strzał i piłka wpadła do siatki 3-1!
Po straconym golu..goście oddali w całości inicjatywę Unii i pozwolili na większą swobodę,a to spowodowało,że stwarzaliśmy następne okazję podbramkowe...
W 84 min...Patryk Moj przejął piłkę w środku pola..i zdecydował się na strzał z 16 m...pięknym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Steblowa 4-1! i wiadomo,było,że jest po meczu!
Trener jednak domagał się,aby nadal grać ambitnie i zdecydowanie...pomimo,ze było widać już zmęczenie w szeregach naszych piłkarzy to graliśmy do samego końca...
W 88 min Mateusz Troszka,który w drugiej części pojawił się na boisku..przedarł się prawą stroną,dośrodkował piłkę w pole karne,a ta po drodze dotknęła jeszcze ręki gracza ze Steblowa i sędzia pokazał na rzut karny...bramkę z karnego po pewnym uderzeniu zdobył Mariusz Kupka i było 5-1! Unia kompletnie zdeklasowała rywala!
Kilka chwil póżniej sędzia zakończył mecz,który zasłużenie wygraliśmy 5-1 i tym samym,było to czwarte kolejne spotkanie Unii bez porażki - BRAWO!
Oczywiście należą się podziękowania dla wszystkich graczy,którzy dzisiaj powalczyli na boisku o tą wygraną...jest to niewątpliwie ważna wygrana! BRAWO PANOWIE!!
Szkoda,że dziś kibice nie przyjęli naszego zaproszenia...ale cóż powodem mogła być godzina rozgrywania tego meczu...mamy nadzieję,że za tydzień będzie zupełnie inaczej :)
ZA TYDZIEŃ JEDZIEMY DO JANUSZKOWIC NA OSTATNI MECZ W TYM SEZONIE - PRZYPOMINAM,ŻE POJEDZIE DUŻY AUTOKAR 50 (OSOBOWY) DLATEGO KIBICE SĄ MILE WIDZIANI!
PO MECZU WRACAMY DO P.CEREKWI,GDZIE NA BOISKU ODBĘDZIE SIĘ ZAKOŃCZENIE SEZONU!!! (PRZYPOMINAM O SKŁADCE PO 15 ZŁ DO REGINY MACOCH)
TRENUJEMY W ŚRODĘ O GODZ 19:00!!!!!
UNIA 5-1 RUCH!
WIDZÓW: 40
