EBE SPN Bełchatów - BG Sport Bąkowa Góra

Od samego początku widowisko rozgrywane na sztucznej nawierzchni toczyło się w bardzo powolnym tempie. Drużyna Michała Sewerynka skupiała się przede wszystkim na defensywie, czekając cierpliwie na możliwośc wyprowadzenia szybkiej kontry. W 12 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili gospodarze, ale piłka po ich strzale przeleciała deleko od bramki Jacy. Niestety w 43 minucie Nasza defensywa popełnia błąd. Całą sytuację próbuje jeszcze ratowac bramkarz Jacek Zdulski, ale niestety robi to niezgodnie z przepisami i główny sędzia meczu dyktuje rzut karny.
Wynik do przerwy 1:0 dla ESPN.
Druga połowa rozpoczęła się od śmielszych ataków BG. W 52 minucie niecelnie strzela Piotr Szymanek. W 54 minucie Nasz skrzydłowy silnie uderza, ale trafia wprost w golkipera gospodarzy. W 63 minucie to kolejny niecelny strzał w Naszym wykonaniu. W 75 minucie kolejna groźna akcja BG, jednak piłka po strzale Pawła Majchrzaka ląduje w rękawicach bramkarza. W 88 minucie z wolnego uderza Michał Sewerynek, ale i tym razem górą z tego pojedynku wychodzi golkiper ESPN-u. W 90 minucie sędzia nie podyktował ewidentnego karnego na Naszym napastniku i po krótkiej chwili zakończył pojedynek w Bełchatowie.