Tęcza Tenczynek - SPRiN Regulice 3:2 (2:2)
Bramki: 2x Rafał Brzezoń
SPRiN: Piwowarczyk- Prasak, Lizoń, Starzykiewicz, Grębski- Sikora, Brzezoń, K. Turek, M. Matusik, Knapik- M. Turek (85' Sęk)
Na początku to nasz zespół miał optyczną przewagę. W pierwszej fazie meczu dwukrotnie na strzał z daleka zdecydował się Rafał Brzezoń i w ten sposób zdobył 2 bramki. Silne, precyzyjne strzały zaskoczyły bramkarza, pierwszy strzał mierzony w krótki róg, natomiast drugi w dalszy, piłka odbiła się jeszcze od słupka. Dwie stracone bramki obudziły gospodarzy, którzy śmielej ruszyli do ataku. Po chwili mogli zdobyć bramkę kontaktową, napastnik strzałem głową przerzucił wychodzącego Piwowarczyka, ale piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił Robert Starzykiewicz. Kolejna próba okazała się już skuteczna. Skrzydłowy dośrodkował spod linii końcowej będąc już w polu karnym, a napastnik z bliskiej odległości zdobył bramkę. Niedługo później po dośrodkowaniu sędzia dopatrzył się faulu Piwowarczyka na zawodniku Tęczy i podyktował rzut karny, który pewnie wykończył zawodnik Tęczynka. W pierwszej połowie gospodarze mieli jeszcze 3 dobre okazje, ale skutecznie w bramce interweniował Piwowarczyk.
Trener Matusik uczulał swoich zawodników o koncentracji od początku drugiej połowy i zaraz po wznowieniu gry... nasi zawodnicy popełnili błąd i napastnik wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem, ale strzał obronił Piwowarczyk. Regulicom brakowało dokładności na połowie rywala. Pojedyncze strzały z daleka Marka Turka, Wojtka Sikory czy Rafała Brzezonia były niecelne. Więcej sytuacji mieli gospodarze. W 80 minucie meczu sędzia podjął bardzo kontrowersyjną decyzję, po walce w powietrzu bark w bark Piwowarczyka z rywalem, sędzia ponownie dostrzegł faul naszego bramkarza i ponownie wskazał na 11m. Podobnie jak w pierwszej połowie zawodnik Tęczy skutecznie uderzył. W samej końcówce Maksymilian Prasak miał 2 okazję, ale najpierw uderzył niecelnie zza pola karnego, a następnie strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał piłkę minimalnie niecelnie.
Na plus można zanotować fakt, że nasi zawodnicy zagrali z dużo większym zaangażowaniem niż tydzień temu w Zagórzu, niestety ponownie nie dopiszą nawet 1pkt do swojego dorobku. Za tydzień Wielkie Derby. SPRiN Regulice - MZKS Alwernia. Początek meczu w niedzielę o 16:00
