U15: Dobra passa trampkarzy, pewna wygrana z Progresem!

Orzeł Myślenice od samego początku meczu z Akademią Sportu Progres Kraków kontrolował grę w starciu Ligi Okręgowej C1 (Kraków-Olkusz-Myślenice-Wieliczka). Podopieczni trenera Marka Łacnego odnieśli zasłużone zwycięstwo, pokazali się z bardzo dobrej strony i plasują się wciąż na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. To był czwarty mecz bez porażki w wiosennych rozgrywkach!

Orłowcy podeszli do przeciwnika, który jest spadkowiczem z Małopolskiej Ligi Trampkarzy, z należytym respektem, ale narzucił swoje warunki i rozgrywał długo piłkę. Choć początek był wzajemnym badaniem sił, to Orłowcy w końcu zadali cios, po którym otworzyli worek z bramkami. W 20. minucie piłka trafiła z lewej strony do Konrada Mitany, a ten technicznym strzałem lewą nogą posłał ją z dwudziestu metrów nad bramkarzem, natomiast futbolówka dwukrotnie odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Piękne trafienie playmakera Orła!

Na kolejne trafienie nie trzeba było długo czekać - nieporozumienie w obronie przeciwników wykorzystał Hubert Gołąb, który dopadł do piłki i umieścił ją w siatce. Wynik 2:0 nieco podciął skrzydła rywalom, bowiem już chwilę później padł trzeci gol, a tym razem bramkę strzelił Bartłomiej Brózda. Tuż przed przerwą gola do szatni zdobył jeszcze Hubert Gołąb, popisując się plasowanym strzałem z dystansu, a piłka wpadła do siatki tuż przy samym słupku.

W drugiej połowie przewaga Myśleniczan była znacznie większa, ale nie przełożyła się na większą ilość bramek. Do siatki trafili tylko Igor Gaweł, który świetnie odnalazł się z piłką w polu karnym i wykończył indywidualną akcję strzałem pomiędzy nogami bramkarza Progresu oraz Maks Szklarz, który otrzymał znakomite podanie za linię obrony od Kacpra Kiebzaka i po przyjęciu huknął nie do obrony! W samej końcówce po zagraniu ręką w polu karnym sędzia wskazał jeszcze na rzut karny, który gracze Progresu Kraków zamienili na honorową bramkę.

Orzeł Myślenice dzięki tej wygranej plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli, wyprzedzając Górnik Wieliczka o jeden punkt. Obie drużyny zagrają ze sobą 7 maja w Wieliczce.

Orzeł Myślenice - AS Progres Kraków 6:1 (4:0)
Mitana 20, Gołąb 25, 36, Brózda 31, Gaweł 53, Szklarz 60

ORZEŁ: Matoga - Kiebzak, Siatka, Bruzda - Szklarz, Biela, Mitana, Gaweł - Gracz, Brózda, Gołąb oraz Nowacki, Hudaszek i Żądło.

Druga drużyna:

Równocześnie swoje spotkanie w Pcimiu rozegrał nasz drugi zespół, niestety stracone przed przerwą trzy gole nie pozwoliły odwrócić losów meczu z Pcimianką. Niemniej jednak ważne, że niemal jednocześnie zagrać w meczu mogło aż trzydziestu jeden zawodników Orła Myślenice w wieku trampkarza!

Kluczowe dla przebiegu meczu z Pcimianką były stracone szybko gole po stałych fragmentach gry i niezbyt dobrym zachowaniu w defensywie. Przed przerwą Orłowcy mieli problem z zawiązaniem składnych akcji ofensywnych, ale stworzyli pojedyncze szanse bramkowe, które zmarnowali Wojciech Kołodziejczyk, czy Arkadiusz Mirek. W drugiej odsłonie mecz był już bardziej wyrównany, ale podopieczni trenera Ostapa Shpakivskyy'ego nie zdołali strzelić choćby honorowej bramki. Ważne jednak, że nasi gracze ogrywają się na drugoligowych boiskach, a meczowe minuty będą na pewno owocować w przyszłośći!

Pcimianka II Pcim - Orzeł II Myślenice 3:0 (3:0)

ORZEŁ: Mentel - Obajtek, Płaczkowiec, Majda, Kęsek - Świech, Horabik, Kubiczek, Widła, Dudzik - Kołodziejczyk oraz Nalepa, Cieśliński, Jamróz, Kozubek, Mirek, Paszcz