Skromne, ale złote - Orzeł wygrywa 1:0 z Jordanem!

Skromne zwycięstwo na wagę złota, Orzeł Myślenice odniósł kolejne ligowe zwycięstwo, tym razem pokonując borykający się w tym sezonie z problemami kadrowymi Jordan Zakliczyn. Podopieczni trenera Kamila Ostrowskiego pomimo wielu sytuacji podbramkowych wygrali tylko 1:0, jednak co najważniejsze zainkasowali komplet punktów!

Drużyna Jordana od zawsze była szczególnie niewygodnym rywalem dla Myśleniczan i często brakowało przysłowiowego farta. Nie inaczej było w tym spotkaniu, ale jednak na przekór wcześniejszym niepowodzeniom Orłowcy po meczu mogli cieszyć się z trzech punktów. Szkoda tylko, że zaserwowali sobie nerwówkę w końcówce!

Już do przerwy miejscowi powinni rozstrzygnąć sprawę, ale zabrakło skuteczności. Do teraz nie wiemy jak to się stało, że Artur Mistarz nie zakończył tego meczu z golem, bo miał ku temu świetne okazje. Podobnie Kiryl Kyrylov, jednak nie zdołał wepchnąć piłki do niemal pustej bramki. Swoich szans próbowali też Mark Ponomarenko i Bartłomiej Gromala, ale bez powodzenia...

Szans Jordana pod bramką Karola Obłazy było jak na lekarstwo i trzeba przyznać, że defensywa spisała się na medal, zachowując czyste konto. Jedyną bramkę jeszcze w pierwszej połowie strzelił Mark Ponomarenko, który pewnie wykorzystał rzut karny po faulu na Arturze Mistarzu. 

Orzeł dzięki tej wygranej wskoczył na trzecią pozycję w tabeli, a w kolejnym meczu zagra z Zielonką Wrząsowice na wyjeździe.

Orzeł Myślenice - Jordan Zakliczyn 1:0 (1:0)
Ponomarenko 26 (k)

ORZEŁ: Obłaza - Żak, M.Mistarz, Serafin - Kyrylov, Depta (72 Topa), Suder, Górka - Ponomarenko (81 Braś), Bałucki (46 Mirochna), A.Mistarz (79 Olesek)