Orzeł odebrał argumenty Rabie, dobry mecz przypieczętowany zwycięstwem!

Orzeł Myślenice zagrał w Dobczycach znakomite spotkanie, odebrał miejscowej Rabie wszystkie atuty, a swoją dominację potwierdził zdobyciem trzech goli, choć na przestrzeni całego spotkania mogło ich być więcej. Podopieczni trenera Kamila Ostrowskiego wygrali 3:1 (2:0), a do siatki trafiali dwa razy Artur Mistarz i raz Mateusz Suder.

Fotogaleria z meczu - Bartek Ziółkowski FOTO

Pierwszym ostrzeżeniem dla drużyny Raby była sytuacja z 8. minuty, kiedy to świetną prostopadłą piłkę od Michała Mirochny otrzymał Artur Mistarz, ale najlepszy strzelec Orła choć podcinką przelobował bramkarza, to futbolówka minimalnie minęła słupek. Kilkanaście minut później było już 1:0 dla Myśleniczan po zespołowej akcji rozegranej na jeden-dwa kontakty. W jej finalnej części piłka trafiła na lewe wahadło do Krzysztofa Górki, ten złamał do środka i zagrał do Mateusza Sudra, który rozmontował środek pola we współpracy z Bartłomiejem Gromalą, po czym uruchomił Michała Mirochnę, temu na obieg poszedł Kyryl Kyrylov, otrzymał futbolówkę w bocznym sektorze i z pierwszej piłki wypieścił dośrodkowanie na długi słupek, które również pierwszym kontaktem zamknął Artur Mistarz, trafiając na 1:0!

Druga bramka to efekt wytężonej pracy Bartłomieja Gromali w środku pola, który wyłuskał futbolówkę jednemu z zawodników Raby, a następnie zagrał do Artura Mistarza, który w sytuacji sam na sam huknął w swoim stylu na 2:0. W pierwszej połowie jedyne zagrożenia Raby miały miejsce po stałych fragmentach gry, Orzeł wytrącił wszelkie argumenty rywali dzięki szczelnej obronie i wytężonej pracy o każdą piłkę na całym boisku.

Po przerwie miejscowi mogli złapać kontakt, gdy po stałym fragmencie piłkę z woleja uderzył jeden z rywali, a piłka ostemplowała poprzeczkę. Orzeł zanim strzelił na 3:0, wcześniej zmarnował kilka świetnych okazji. Wszystkie można określić mianem stuprocentowych - zdecydowanie najlepszą miał Michał Mirochna, gdy Mark Ponomarenko minął dwóch zawodników, ściągnął na siebie bramkarza i wycofał na piąty metr, a wychowanek Orła przymierzył niefortunnie nad poprzeczką. Stuprocentową okazję miał tez Ponomarenko po asyście Gromali, ale jego sytuację sam na sam wybronił bramkarz Raby.

Trzeci gol padł po rzucie rożnym, gdy Mateusz Mistarz mocno przymierzył z dalszej odległości, bramkarz Raby sparował to uderzenie, a przytomnie z dobitką pospieszył Mateusz Suder i choć miał ostry kąt, to pierwszym kontaktem ulokował piłkę w siatce. Wynik 3:0 spowodował, że poczynania na murawie nieco zwolniły, nad Dobczycami przeszła ulewa z wichurą, a w tych trudnych warunkach podwyższyć prowadzenie mogli Sebastian Olesek, Kamil Depta, czy Kamil Topa, jednak ich okazje zakończyły się fiaskiem. Już w doliczonym czasie honorowe trafienie dla Raby zanotował Jakub Szczepański i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla podopiecznych trenera Kamila Ostrowskiego.

Raba Dobczyce - Orzeł Myślenice 1:3 (0:2)
Szczepański 90+2 - A.Mistarz 24, 43, Suder 61

ORZEŁ: Obłaza - Żak, M.Mistarz, Marchiński - Kyrylov, Suder (83 Topa), Gromala, Górka - Mirochna (61 Depta), Ponomarenko (79 Olesek), A.Mistarz (79 Płoszaj)

Fotogaleria z meczu - Bartek Ziółkowski FOTO