Mogło być wyżej, mogło być niżej - Tempo Białka lepsze od Orła!
Do czasu straty pierwszego gola Orzeł Myślenice nawiązywał walkę z Tempem Białka na wyjeździe i mógł nawet wyjść na prowadzenie, gdyby przebojowa akcja Adriana Ciślika zakończyła się celnym trafieniem. Później jednak do głosu doszli miejscowi i z biegiem czasu ich przewaga była coraz większa, dzięki czemu odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Przełomowe dla dalszych losów rywalizacji były dwie minuty pomiędzy 26 a 28 minutą. Wtedy to Tempo zdobyło dwa gole, gdy najpierw choć Igor Matoga obronił pierwsze uderzenie, to wobec dobitki był bez szans, a dosłownie kilka chwil później dośrodkowanie z kornera głową na bramkę zamienił Krzysztof Piekarczyk i było 2:0.
Te dwie minuty totalnie rozbiły szyki myśleniczan, czego efektem było, że przed przerwą rywale zdobyli jeszcze jednego gola, a przed wyższym prowadzeniem gospodarzy ratowały świetne interwencje Igora Matogi - najwyższych lotów była ta z drugiej połowy, gdy zatrzymał w stuprocentowej sytuacji strzał Krzysztofa Piekarczyka z bodaj czterech metrów! Raz piłkę z linii bramkowej w efektownym stylu wybił też Michał Biela.
Trzeba powiedzieć, że zmiany w drugiej połowie nieco ożywiły poczynania ofensywne i choć Orzeł gola nie zdobył, kończył mecz w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach Bartłomieja Gromali, to kilka raz próbował w akcjach zaczepnych zagrozić bramce Tempa i raz nawet do siatki trafił Krzysztof Zając po akcji debiutującego w Orle Huberta Goreckiego, ale niestety sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego. Orzeł z Białki ostatecznie wyjechał bez punktów, bez choćby jednego gola, ale z kolejnym cennym doświadczeniem dla młodzieży. Jak przyznał w pomeczowym wywiadzie trener Kamil Ostrowski, były w tym meczu momenty, w których to spotkanie wyglądało jak starcie juniorów przeciwko seniorom, a łącznie takich graczy w wieku juniorskim na murawie zameldowało się aż sześciu, debiut seniorski zaliczył kolejny wychowanek Hubert Gołąb, a do tej szóstki należy wspomnieć, że Andrzej Flaga, Hubert Gorecki i Norbert Wąsowicz, to przecież nadal młodzieżowcy.
Wypowiedź pomeczową trenera Kamila Ostrowskiego możecie zobaczyć na portalu Sucha24.pl
Tempo Białka - Orzeł Myślenice 4:0 (3:0)
Piekarczyk (trzy), Puzik.
Czerwona kartka: Gromala (Orzeł).
Tempo: Tupchii (75' Sałaciak) - Marek, Zuchara, Mielec (75' Kondziołka), Koziołek, Serafin, Kuczak (75' Gruca), W. Wydra (65' Zawada), Puzik, Sobek, Piekarczyk.
Orzeł: Matoga - Biela, Ciślik (46' Brózda), Flaga (46' Zając), Gładysz (70' Gładysz), Górka, Kyrylov (70' Gorecki), Gromala, Rusek (81' Bruzda), Wąsowicz (46' Moskal), Kiełbus (74' Gołąb).


Komentarze