Minimalna porażka z Sokołem Przytkowice

Gdyby lepszą skutecznością wykazali się zawodnicy Orła Myślenice, to wynik spotkania byłby zdecydowanie inny. Orłowcy stworzyli więcej podbramkowych sytuacji niż Sokół Przytkowice, ale to rywale byli skuteczniejsi, gdyż oddali dwa celne strzały na bramkę i zdobyli dwa gole. Jedyne trafienie dla Orła zaliczył Mateusz Pajka po podaniu Rafała Kańskiego. Wydaje się jednak, że remis w tym spotkaniu byłby najbardziej sprawiedliwym wynikiem.

W pierwszej połowie urazu kolana nabawił się w jednym ze starć Michał Górka, ale mamy nadzieję, że uraz nie okaże się na tyle poważny, aby wykluczył go z gry na dłuższy czas. Myśleniczanie pierwszego gola stracili w końcówce pierwszej połowy, chociaż wcześniej mieli znakomitą sytuację na objęcie prowadzenia.

Po przerwie przejęli inicjatywę, ale nie mogli znaleźć sposobu na trafienie do siatki, chociaż sytuacje mieli Krzysztof Żak, Tomasz Sabała, czy Witold Kubala. Ostatecznie to rywale wykorzystali jedną z kontr i w sytuacji sam na sam trafili na 2:0. Kontaktowego gola zdobył w końcówce Mateusz Pajka po zespołowej akcji. 

Orzeł Myślenice - Sokół Przytkowice 1:2 (0:1)
Mateusz Pajka

ORZEŁ: Marek Pajka - Leśniak (46 D.Górka), Mateusz Pajka, Kasprzyk (60 Mikołajczyk), Lesiński - T.Sabała (60 Kański), Ślusarz (46 B.Łętocha), Święch, Żak (70 Kasperek), M.Sabała - M.Górka (20 Kubala)