Dwa obronione rzuty karne, emocje do ostatnich sekund i porażka Orła!

Po kilkunastu minutach Orzeł Myślenice przegrywał z Wolnymi Kłaj już 0:2, przed przerwą złapał jednak kontakt po golu Dariusza Ślusarza, a tuż po przerwie za sprawą Tomasza Sabały doprowadził do remisu. Później rywale strzelili z karnego i kto wie jakby się potoczyły losy meczu, gdyby jedenastkę na bramkę zamienił Dariusz Ślusarz. W końcówce Wolni mieli jeszcze jednego karnego, ale tym razem obronił go Marek Pajka, dając sygnał drużynie, że nie wszystko stracone i do remisu zabrakło bardzo niewiele...

W ostatnich sekundach spotkania Orłowcy postawili bowiem wszystko na jedną kartę i nawet bramkarz znalazł się w polu karnym przeciwników. Po dośrodkowaniu z kornera główkował Dariusz Ślusarz, a piłkę z linii bramkowej wybił jeden z defensorów Wolnych. Po tej sytuacji w 95. minucie meczu Orłowcy popełnili jeszcze błąd tracąc piłkę i przyjezdni wyprowadzili kontrę, strzelając do pustej bramki na 4:2.

Zdecydowanym bohaterem tych zawodów był Filip Romański z Wolnych Kłaj, który najpierw strzelił na 1:0, później po indywidualnej akcji wyłożył piłkę Tomaszowi Szmalcowi na 2:0, a następnie już przy stanie 2:2 wywalczył rzut karny, który Szmalec zamienił na gola, a za chwilę znów wykazał się sprytem, wymuszając jedenastkę, którą obronił Marek Pajka. W ostatnich sekundach spotkania gola na 4:2 strzelił również Romański, mając zatem udział przy wszystkich kluczowych dla zwycięstwa jego drużyny akcjach meczu.

Orłowcy za to strzelili piękne bramki, najpierw po dośrodkowaniu Tomasza Sabały w polu karnym świetnie odnalazł się Dariusz Ślusarz, który po przyjęciu piłki na klatkę piersiową huknął jak z armaty nie dając szans bramkarzowi Wolnych. Gol na 2:2 to koronkowa akcja, po której Krzysztof Żak dośrodkował na długi słupek, a Tomasz Sabała ze stoickim spokojem lewą nogą wpakował piłkę do bramki. Orłowcy mieli jeszcze okazje do zdobycia gola między innymi za sprawą Krzysztofa Pyzio czy Bartłomieja Łętochy, ale głównie żałować mogą sytuacji, w której nie wykorzystali rzutu karnego podyktowanego za faul na Kamilu Lesińskim.

Wymianę ciosów ostatecznie wygrali Wolni, chociaż niezwykle blisko remisu było w wspomnianej 95. minucie, gdy najpierw przyjezdni wybijali piłkę z linii bramkowej, aby za chwilę przypieczętować zwycięstwo, strzelając czwartą bramkę.

Orzeł Myślenice - Wolni Kłaj 2:4 (1:2)
Dariusz Ślusarz 44, Tomasz Sabała 51 - Filip Romański 3, 90+5, Tomasz Szmalec 14, 65 (k)

ORZEŁ: Marek Pajka - Żak, Mistarz, Maślak, Mikołajczyk (46 Lesiński) - B.Łętocha (65 Święch), Ślusarz - T.Sabała (63 P.Łętocha), Pyzio, M.Górka - Kański (46 M.Sabała)