9 goli, ale bez punktów w Dojazdowie – Orzeł przegrał po raz pierwszy tej wiosny

Choć Orzeł Myślenice już przed tygodniem zapewnił sobie mistrzostwo ligi i awans, to w przedostatniej kolejce sezonu przyszło im przełknąć gorycz pierwszej wiosennej porażki. W emocjonującym meczu padło aż 9 bramek, jednak to gospodarze – Partyzant Dojazdów – cieszyli się z kompletu punktów po wygranej 5:4 (2:1). Dla Orła trafiali Norbert Wąsowicz (2) i Bartosz Kiełbus (2).
Dobry początek i szybki zimny prysznic
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej dominacji Orła, który kontrolował grę, a największe zagrożenie stwarzali Wąsowicz i Kiełbus. Pierwszy gol był ozdobą meczu – Bartłomiej Gromala rozegrał świetną akcję z Michałem Bielą, który dośrodkował na dalszy słupek, gdzie z woleja huknął Norbert Wąsowicz i było 1:0.
Wydawało się, że kolejne gole będą formalnością, ale... zdobywali je gospodarze. Najpierw niespodziewany gol bezpośrednio z rzutu rożnego, potem kontra i Orzeł przegrywał 1:2. Mimo okazji Błażeja Brasia czy nieuznanego gola Bartosza Kiełbusa, wynik się nie zmieniał.
Chaos po przerwie i pogoń do końca
Po zmianie stron scenariusz był podobny – szybki cios Partyzanta na 3:1, a później... seria niewykorzystanych szans Orła. Dwa razy sam na sam z bramkarzem nie poradził sobie Adrian Ciślik, nie trafił też Bartosz Kiełbus. A gdy zaczynało brakować nadziei, niefortunna interwencja Kamila Depty zakończyła się golem samobójczym i było już 4:1.
Mimo to Orłowcy się nie poddali. Po faulu na Bartku Gromali, z rzutu karnego trafił Bartosz Kiełbus (4:2). Chwilę później piękne podanie Bartłomieja Gromali wykorzystał Norbert Wąsowicz, który zdobył swoją drugą bramkę – 4:3. Iskra nadziei zapaliła się ponownie.
Niestety, Partyzant skutecznie wykorzystał rzut wolny, podwyższając na 5:3. Ostatnie słowo należało jeszcze do Orła – Bartosz Kiełbus po podaniu Adriana Ciślika trafił na 5:4, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.
Bohater mimo porażki
Wyróżnić trzeba Norberta Wąsowicza, który po kilku tygodniach bez gry w wyjściowym składzie, tym razem zagrał od początku i był jednym z najlepszych zawodników na boisku – zdobył dwa gole, walczył i dawał zespołowi impuls do walki.
Ostatni mecz i świętowanie w Myślenicach!
Już w najbliższą sobotę o 17:00 Orzeł rozegra ostatni mecz sezonu – u siebie, ze Złomeksem Branice. To będzie nie tylko sportowe zakończenie rozgrywek, ale też wspólne świętowanie mistrzostwa i awansu. Zapraszamy kibiców – bądźmy razem z zespołem!
Partyzant Dojazdów - Orzeł Myślenice 5:4 (2:1)
Wąsowicz 2, Kiełbus 2
ORZEŁ: Michał Pająk – Kamil Janecki, Michał Biela (70' Krzysztof Górka), Kyryl Kyrylov, Kamil Depta (55' Bartosz Bargieł), Piotr Gładysz (70' Miłosz Rusek), Bartłomiej Gromala, Norbert Wąsowicz, Damian Wsół, Błażej Braś (55' Adrian Ciślik), Bartosz Kiełbus
Komentarze